Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Terlecki menedżer Renault Zdunek Wybrzeże: Powinniśmy uzbierać 6 milionów

(stan)
Przemek Świderski
Robert Terlecki , prezes Renault Zdunek Wybrzeże, przekonuje że klub może mieć budżet na poziomie sześciu milionów złotych, choć powinno być siedem. Uważa też, że gdańska drużyna żużlowa powinna walczyć o piąte w Ekstralidze, choć nadal skład zespołu nie jest znany.

- Zawsze jest ryzyko, że coś się nie uda. My jesteśmy w klubie dobrej myśli, że nam się o uda pospinać i będziemy mieli bezwarunkową licencję. Budżet na ekstraligę to 7 milionów złotych minimum. Dwa miliony jest obiecane z miasta, ale prowadzimy takie rozmowy, że powinniśmy uzbierać przynajmniej 6 milionów - mówi Terlecki w rozmowie z Radiem Gdańsk.

Trzon zespołu ma zostać zachowany z poprzedniego sezonu. Trwają też poszukiwania lidera.

- Artur Mroczka był tutaj w zeszły czwartek. Rozmawialiśmy Robertem Miśkowiakiem rozmawialiśmy i z Thomasem Jonasonem. Z Renatem Gafurovem również jesteśmy w kontakcie, więc to są ci zawodnicy, których my chcemy, aby tutaj zostali. A lider? Ja nie mówię, że nie rozmawiam z Nicki Pedersenem, ale na pewno nie jest to jeszcze dogadane - przekonuje menedżer Wybrzeża.

W klubie czynią starania, aby zatrzymać Krystiana Pieszczka, który na brak ofert nie może narzekać.

- Krystian Pieszczek ma ważny kontrakt na kolejny sezon, ale nie ma ważnego aneksu finansowego. Cały czas z nim rozmawiamy. Dostał pewną propozycję od nas. Nam się nie chwali, czy dostał jakąś propozycję z innego klubu. Ale on cały czas utrzymuje, że chce jeździć w Trójmieście - zdradza Terlecki.

Źródło: Radio Gdańsk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki