Andriej Kowalew lekiem na całe zło? MH Automatyka Gdańsk ma nowego trenera

Po tym, jak kompletnie nie sprawdził się pomysł z zatrudnieniem Petera Ekrotha w roli szkoleniowca MH Automatyki Gdańsk, biało-niebiescy mają już trzeciego szkoleniowca w tym sezonie. Po zwolnieniu Szweda drużynę w trzech meczach ligowych prowadził asystent Ekrotha Robert Błażowski, a teraz hokeistami opiekować się będzie Białorusin Andriej Kowalew. Jego asystentem pozostanie Błażowski.

- Po nawiązaniu kontaktu z trenerem Kowalewem przesłaliśmy mu zapisy wideo meczów naszej drużyny. Po ich analizie stwierdził, że jest gotowy podjąć się wyzwania, jakim jest utrzymanie zespołu w lidze. W kwestiach finansowych porozumieliśmy się bardzo szybko - mówi Arkadiusz Bruliński, wiceprezes klubu. - W naszej opinii to najlepszy trener, jaki dostępny był w tym momencie na rynku.

Kowalew w trakcie kariery zawodniczej był etatowym reprezentantem Białorusi, z którą m.in. dwukrotnie wystąpił na igrzyskach olimpijskich - w Nagano i Salt Lake Placid. Po zawieszeniu łyżew na kołku próbuje swoich sił jako trener. 50-letni obecnie Kowalew prowadził m.in. reprezentację Chin oraz białoruską młodzieżówkę. W ostatnim czasie pracował natomiast w występującym w KHL Dynamie Mińsk. Początkowo był asystentem Słowaka Lubomira Pokovica, a w październiku 2015 roku objął funkcję pierwszego trenera. Nie udało mu się jednak zrealizować postawionego przed nim celu, jakim był awans do play-offów KHL.

- Andriej Kowalew poprowadzi drużynę do końca sezonu. Jeśli uda mu się zrealizować postawiony cel, chcemy aby nasza współpraca miała wymiar długofalowy - dodaje Arkadiusz Bruliński.

Kowalew nie podpisał jeszcze kontraktu, ma to nastąpić lada moment. Zajęcia z drużyną prowadzi od środy.