- W piątek, około godziny 23.30 przyjęliśmy zgłoszenie - relacjonuje Barbara Kuczyńska z sopockiej policji. - Wysłany na miejsce patrol wylegitymował grupę mężczyzn. Okazało się, iż są to amerykańscy żołnierze w cywilu. Od razu zawiadomiona została Żandarmeria Wojskowa, na miejscu pojawił się także opiekun grupy i żołnierze zostali przewiezieni na statek cumujący w Gdyni.
W sobotę funkcjonariusze przesłuchali poszkodowanego. Złożył on także zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Obecnie policja prowadzi czynności mające ustalić faktyczny przebieg wypadków. W tym celu przesłuchiwani są świadkowie zajścia. Nam także udało się dotrzeć do jednego z nich.
Według jego słów, żołnierzy było w tym czasie w Sopocie więcej, ale do taksówki pobitego mężczyzny podeszła grupa składająca się z trzech osób. Taksówkarz nie mógł się z nimi porozumieć, a ci, zdenerwowani, że nie rozumie on języka angielskiego, zaczęli go wyzywać. Mężczyzna wyszedł z samochodu, wtedy doszło do szarpaniny.
Taksówkarz został uderzony, upadł na ziemię, uderzając głową o asfalt, i stracił przytomność. - Nie wie nawet dokładnie, jak i kto go uderzył. Mówi, że ocknął się już na ziemi - opowiada znajomy poszkodowanego.
Sprawę bada sopocka prokuratura. - Powołany został biegły, który oceni, jakich obrażeń doznał pokrzywdzony - mówi Barbara Skibicka, sopocki prokurator rejonowy, dodając, że jeżeli spełnione zostaną znamiona przestępstwa, to żołnierze odpowiadać będą przed polskim wymiarem sprawiedliwości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?