Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4-letni Fabian sam na ulicy. Mama w tym czasie spała

Sylwia Lis
Sylwia Lis
4-letni chłopczyk sam spacerował po Bytowie. Mama w tym czasie spała.
4-letni chłopczyk sam spacerował po Bytowie. Mama w tym czasie spała. Fotolia, zdjęcie poglądowe
W środowy poranek 4-letnie dziecko bez opieki chodziło po ulicach Bytowa. Na szczęście zareagowała przechodząca kobieta, która zaopiekowała się Fabianem.

- Dzisiaj po godzinie 9 bytowscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w Bytowie na ul. Drzymały przechodnie zauważyli samotnie spacerujące dziecko - mówi sierż. szt. Damian Chamier Gliszczyński z bytowskiej policji. - Na miejsce natychmiast pojechali mundurowi, którzy podjęli czynności celem ustalenia tożsamości opiekunów dziecka. Po około 30 minutach funkcjonariusze zauważyli kobietę, która była matką 4-latka. Oświadczyła policjantom, że kiedy spała, syn sam wyszedł z ich mieszkania, a kiedy się przebudziła i go nie było to natychmiast zaczęła go szukać. Mundurowi w bytowskiej jednostce policji sprawdzili stan trzeźwości kobiety, była trzeźwa.
Zespół Ratownictwa Medycznego nie stwierdził u dziecka żadnych obrażeń. Policjanci poinformowali przedstawicieli Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bytowie o zdarzeniu, w związku z czym pracownicy podjęli decyzję o monitorowaniu sytuacji w rodzinie. Policjanci przesłuchali świadków, oraz z uwagi na sytuację w rodzinie wszczęli procedurę „Niebieskie Karty”. Śledczy wyjaśniają przebieg i okoliczności tego zdarzenia.

Fabian szukał mamy

Świadek zdarzenia potwierdza, że chłopczyk na ulicy Drzymały pojawił się przed godziną 9 rano. - Chciał przejść przez pasy, kierował się do pomnika na placu Krofeya - mówi nam kobieta. - Zobaczył go młoda kobieta, wzięła za rękę i szukała z nim mamy. Niestety, z chłopcem był utrudniony kontakt, nie odpowiadał na pytania: jak się nazywa i gdzie jest jego mama.
Kobieta w końcu weszła do pobliskiej kwiaciarni. Sprzedawczyni wraz bytowianką postanowiły zaopiekować się chłopcem i poczekać chwilę, miały nadzieję, że w końcu pojawi się mama chłopca. Chodziły po ulicy, rozpytywały okolicznych mieszkańców.
- Minęło, 10, 15, 30 minut i nikt się nie pojawił - mówi jedna z kobiet. - Nie miałyśmy wyjścia i powiadomiłyśmy policję. Wtedy po jakieś godzinie od momentu, gdy chłopca znalazłyśmy na ulicy, z jednego z budynków wybiegła młoda kobieta. Rozglądała się, widać, było, że kogoś szuka. Najwidoczniej przez dłuży czas kobieta nie zorientowała się, że jej syna nie ma w domu.
Na miejscu pojawili się też pracownicy socjalni.
- Rodzina ta ostatni raz korzystała z pomocy ośrodka pomocy społecznej w 2018 roku - usłyszeliśmy w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. - Po dzisiejszym zdarzeniu będzie pod dużym nadzorem. Informacja z zajścia zostanie też przesłana do sądu rodzinnego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 4-letni Fabian sam na ulicy. Mama w tym czasie spała - Głos Pomorza

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki