104. Rocznica Zawieszenia Broni. Uroczystość przy Francuskim Cmentarzu Wojskowym w Gdańsku [ZDJECIA]

W przededniu Święta Niepodległości, na Francuskim Cmentarzu Wojskowym w Gdańsku odbyła się uroczystość upamiętniająca oficjalne zawieszenie broni - wydarzenia, które zakończyło I Wojnę Światową.

Na cmentarzu zebrali się delegaci, którzy złożyli kwiaty pod krzyżem, a cała uroczystość odbyła się przy francuskiej asyście wojskowej. Krzyż ten został ufundowany przez Rząd Republiki Francuskiej dla upamiętnienia poległych na polskich ziemiach żołnierzy Francuskich. Odsłonięty został w 1961 roku, a u jego stóp widnieje napis

Swoim synom zmarłym za Francję w Polsce - wdzięczna Republika Francuska

Punktualnie o godzinie 12.00 Orkiestra Reprezentacyjna Marynarki Wojennej odegrała kolejno Hymn Francji i Hymn Polski. Następnie Pierwsza Radczyni Ambasady Francji, Lucie Stepanyan wygłosiła przemówienie okolicznościowe. Zanim jednak rozpoczęto obchody, Dowódca Kompanii Honorowej, kpt. Marcin Stemplewski złożył meldunek o gotowości pododdziałów do uroczystości.

Panie Komandorze. Dowódca Kompanii kpt. Stemplewski melduje Kompanię Honorową Komendy Portu Wojennego Gdynia do uroczystości z okazji 104. Rocznicy Zawieszenia Broni w 1918 roku - wygłosił kapitan przy akompaniamencie orkiestry wojskowej

Pierwsza Radczyni Ambasady Francji, Lucie Stepanyan

Po odśpiewaniu obu hymnów, głos przejęła Lucie Stepanyan w towarzystwie tłumaczki. Reprezentowała ona Ambasadora Francji Frédérica Billet, który przebywał w tym czasie w Paryżu z okazji wizyty Polskiego Ministra Spraw Zagranicznych. Stepanyan w swojej mowie nawiązywała do długotrwałej przyjaźni polsko-francuskiej.

Wasza obecność tutaj wskazuje na to, jak żywa jest ta przyjaźń i jak bliskie są więzi łączące nasze kraje. Dziękuję Marynarce RP za wsparcie przy organizacji tej uroczystości.

W poniedziałek 11 listopada 1918 roku o godzinie 11.00, w całej Francji zabrzmiały hejnały, a we wszystkich kościołach rozdzwoniły się dzwony. Oznaczało to koniec długich 4 lat śmiertelnych walk.

8 milionów zabitych, 6 milionów rannych i okaleczonych - kontynuowała Lucie Stepanyan - wokół nas 1395 Francuzów znalazło miejsce ostatecznego spoczynku na polskiej ziemi. To m.in. mężczyźni, którzy polegli podczas I Wojny Światowej. Tej, która miała być ostatnią z ostatnich... [...] dziś zza jednolitych grobów przemawiają do nas ideały, którymi się kierowali. Miłość do ojczyzny i obrona wolności.

Generał de Gaulle, podczas swojej wizyty w Gdańsku 55 lat temu podsumował losy poległych w kilku prostych słowach - zginęli za Francję i Polskę.

Radczyni odniosła się również do polskiego Święta Niepodległości, które obchodzimy 11 listopada.

Tego szczególnego dnia z wdzięcznością i podziwem wspominamy polskich ochotników, którzy już od 1914 roku dołączali do francuskich pułków. [...] To właśnie z naszej wspólnej historii, jej najbardziej bolesnych momentów, może narodzić się wspólna przyszłość.

Stepanyan zakończyła wypowiedź odnosząc się do obecnej sytuacji w Europie.

Żołnierze z I Wojny Światowej mieli jedną ambicję - aby ich wojna była ostatnią. Teraz powracamy do tej nadziej. Pojednana Europa jest, i jeszcze bardziej będzie jutro, odpowiedzią, której od nas oczekiwali. Niech żyje Polska! Niech żyje Fracja! Niech żyje Europa!

Po poruszającej przemowie Stepanyan rozpoczęła się ceremonia składania wieńców u stóp pomnika. Następnie delegaci złożyli wpisy w księdze pamiątkowej.

Orkiestra Reprezentacyjna Marynarki Wojennej odegrała sygnał "Cisza" w imię pamięci poległych. Potem wybrzmiał "Hymn do Bałtyku" i Pieśń Reprezentacyjną Wojska Polskiego.

Po odegraniu melodii, dowódca kompanii złożył meldunek o zakończeniu uroczystości.

CZYTAJ: Święto Niepodległości w Gdańsku. Jak będzie wyglądała Parada Niepodległości? Którymi ulicami przejdzie. 11 listopada w Gdańsku - szczegóły