Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwyciężyły obietnice, których spełnienie jest nierealne

Maciej Wajer
Rozmowa ze Zdzisławem Czuchą, burmistrzem Kościerzyny.

Jak pan skomentuje swój wynik wyborczy?

Trzeba jasno powiedzieć, że pewien niedosyt jest i na takie sytuacje trzeba być przygotowanym. Miniona kadencja była okresem dobrze przepracowanym, zarówno przez Radę Miasta, jak i burmistrza. Świadczą o tym inwestycje infrastrukturalne, a także w oświacie. Okazuje się jednak, że nie ma to żadnego znaczenia, bo zwyciężają argumenty polityczno-populistyczne.

Jak pan uważa, co zdecydowało o tym, że nie wszedł pan do drugiej tury?

W moim przekonaniu pan Michał Majewski zagospodarował elektorat prawicowy, który go zdecydowanie poparł. Natomiast elektorat, nazwijmy - centrowy podzielił się między Marcina Modrzejewskiego oraz moją osobę. Uważam, że dla części mieszkańców nie liczy się rozwój Kościerzyny, a liczy się to, co jest dzisiaj, tu i teraz. Mam tutaj przede wszystkim na myśli składane obietnice dotyczące radykalnej obniżki cen za wodę i ścieki oraz śmieci. Jestem zdania, że realizacja takich deklaracji jest po prostu nierealna.

Jaka będzie pana przyszłość. Pojawiają się głosy, że może być pan starostą?

Tych "rewelacji" nie będę komentował. Natomiast o moją przyszłość się nie boję. Jestem przede wszystkim inżynierem, więc ze znalezieniem pracy nie powinno być kłopotów. Mam też doświadczenie samorządowe i jeśli ktoś będzie chciał z niego skorzystać, to jestem do dyspozycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki