Żużlowcy Lotosu z Lokomotivem powalczą o drugie zwycięstwo

Goście są groźni, ale… na ogół na własnym torze. Na obcych obiektach dużo tracą ze swej wartości.
Najbardziej znanym, ze sporym międzynarodowym doświadczeniem, zawodnikiem Lokomotivu jest Grigorij Łaguta. Doświadczenie z wielu torów ma też Roman Povazhny. Większość zawodników awizowanych w składzie na niedzielny mecz to jednak żużlowcy w większości młodzi. Dlatego Lotos będzie jutro zdecydowanym faworytem ligowej potyczki. Role, oby zresztą nie, mogą się odwrócić za tydzień, kiedy na Łotwie odbędzie się mecz rewanżowy.

O to trener Stanisław Chomski i jego zawodnicy będą się martwić dopiero za kilka dni. Teraz powinni wygrać przed własną publicznością jak najwyżej, zapewniając sobie także psychologiczną przewagę przed rewanżem. W niedzielę nadal nie może jechać w Lotosie Szwed Thomas H. Jonasson, któremu dopiero w najbliższą środę kończy się kara dyskwalifikacji. Ponownie więc w plastronie Lotosu wyjedzie na tor Tobias Kroner, który w tygodniu raczej nie błysnął, zdobywając zaledwie jeden punkt w meczu ligi angielskiej. Dawid Stachyra po kontuzji wrócił do startów w brytyjskim Ipswitch i jego czteropunktowy dorobek w wygranym 47:43 meczu z Eastbourne też nie mógł zachwycić. Średni występ i 8 punktów w lidze szwedzkiej zaliczył Magnus Zetterstroem, a na pochwały zasłużył Renat Gafurow, który z dorobkiem 10 punktów kończył rywalizacje w lidze szwedzkiej i rosyjskiej. Wszyscy muszą w niedzielę w Gdańsku pojechać zdecydowanie skuteczniej.

Awizowane składy
Lotos Wybrzeże: 9. Magnus Zetterstroem, 10. Tobias Kroner, 11. Dawid Stachyra, 12. Renat Gafurow, 13. Paweł Hlib, 14. Damian Sperz, 15. Matej Kus.
Lokomotiv: 1. Grigorij Łaguta, 2. Kjastas Puodżuks, 3. Roman Povazhny, 4. Wiaczesław Gieruckis, 5. Paweł Miesiąc, 6. Maksim Bogdanow, 7. Artiom Łaguta.