Żużel. Grand Prix Polski na PGE Narodowym przełożone. Największa impreza w kraju ma odbyć się w sierpniu

Epidemia koronawirusa zmieniła sportowe życie. Także w przypadku żużlowców, którzy jeszcze nie zaczęli ścigania w Europie. W świetle wydarzeń dotyczących rozprzestrzeniania się COVID-19, Polski Związek Motorowy w porozumieniu z FIM, czyli Międzynarodową Federacją Motocyklową, BSI oraz PL.2012+, postanowił przełożyć największą żużlową imprezę w Polsce, czyli 2020 PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland, które miało odbyć się 16 maja 2020. Nowy termin zawodów zaliczanych do klasyfikacji mistrzostw świata to sobota, 8 sierpnia 2020. W tej sytuacji kibice, którzy kupili już wcześniej bilety na tę imprezę zastanawiają się z nimi będzie. Organizatorzy uspokajają: Bilety zakupione na pierwotny termin zawodów, a więc na dzień 16 maja, zachowują ważność na nowy termin.

Polski Związek Motorowy informuje, iż mimo że bilety na 2020 PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland, zgodnie z regulaminem dotyczącym zasad ich zakupu i uczestnictwa w imprezie, były sprzedawane z zastrzeżeniem prawa organizatora do dokonania zmiany terminu zawodów, w szczególności z powodu okoliczności pozostających poza kontrolą organizatora, a taką z pewnością jest pandemia COVID-19, to będzie można dokonywać ich zwrotów. Wkrótce PZM poinformuje o szczegółach technicznych związanych z możliwością dokonywania zwrotów biletów i całej procedurze z tym związanej. Warto dodać, że na turniej w Warszawie, wszystkie bilety zostały sprzedane jeszcze w styczniu.

Zmiana terminów dotyczy także PGE Ekstraligi. Uważana za najlepszą ligę żużlową na świecie swój kwietniowy start odwołała. Czy uda się wystartować z rozgrywkami w maju? Dziś to wydaje się mało prawdopodobne, ale nie niemożliwe. W kwietniu nie wystartują także rozgrywki Nice I Ligi Żużlowej oraz II ligi. Wyjątkowa sytuacja w Polsce, i nie tylko, skłania środowisko żużlowe do innych, niż zazwyczaj o tej porze zachowań. Zamiast treningów na torze i sparingów, żużlowcy gdańskiego Wybrzeża zachęcają do pozostania w domu. Powód jest oczywisty. - Z dnia na dzień rośnie liczba obostrzeń i zaleceń związanych z epidemią koronawirusa. Podstawowym zaleceniem jakie kierują do nas władze państwa jest pozostanie w domach i unikanie tym samym możliwości zarażenia. W imieniu zarządu, klubu zawodników oraz pracowników klubu prosimy Was o to samo: Zostańcie w domach! - piszą na swojej oficjalnej stronie przedstawiciele GKŻ Wybrzeże.

- W życiu jak w sporcie. Do każdego przeciwnika trzeba mieć respekt i pokorę. Dziś naszym przeciwnikiem jest koronawirus. Potraktujmy go poważnie i stosując się do zaleceń Ministerstwa Zdrowia pozostańmy w domach. Dzięki temu szybciej pokonamy tego trudnego przeciwnika. Zostańcie w domach! - powiedział nam Mirosław Berliński, trener Zdunek Wybrzeże.

Nie pojedziemy realnie? To zmierzymy się wirtualnie - pod takim hasłem odbędzie się wirtualny mecz Zdunek Wybrzeża Gdańsk i Unii Tarnów w grze Speedway Turbo Sliders. W meczu udział weźmie Kacper Gomólski. Dochód z symbolicznych biletów zostanie przekazany na walkę z koronawirusem. Klub organizuje także wideochaty na żywo ze swoimi zawodnikami. Dotychczas kibice gdańskiej drużyny mogli porozmawiać z duńskim żużlowcem Mikkelem Bechem. Planowane są kolejne rozmowy na żywo z zawodnikami gdańskiego klubu.