Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Zupa z chmielu” na Dniach Rzecznicy: "To skrajnie nieodpowiedzialne!"

Redakcja
„Zupa z chmielu” na Dniach Rzecznicy: "To skrajnie nieodpowiedzialne!"Po naszym sygnale Dniami Rzeczenicy zainteresowała się Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych
„Zupa z chmielu” na Dniach Rzecznicy: "To skrajnie nieodpowiedzialne!"Po naszym sygnale Dniami Rzeczenicy zainteresowała się Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych freeimages.com
Organizatorzy imprez, nawet tych plenerowych, dostępnych za darmo dla wszystkich, używają różnych wabików na przyciągnięcie chętnych do zabawy. Nie zawsze są to gwiazdy z najwyższej półki. Zdecydowanie taniej i często również skuteczniej jest sięgnąć po inne metody.

Co ma być przynętą podczas zbliżających się Dni Rzeczenicy? Na plakatach informujących o imprezie czytamy, że w godzinach 17-18 serwowany będzie tradycyjny napój z chmielu za darmo. Wprawdzie nie pada tutaj nazwa złocistego trunku na cztery litery, ale przecież wszyscy doskonale wiedzą, o co chodzi. Piwo wpisuje się zresztą w charakter imprezy, która ma odbywać się pod znakiem średniowiecza. W Rzeczenicy będą świętowali 640 lat lokacji wsi, nic więc dziwnego, że powód do wzniesienia toastu napojem z chmielu się znajdzie.

- To nie  my jako gmina kupujemy napój z chmielu - mówi Tomasz Ginda, wójt gminy Rzeczenica. - Udało nam się znaleźć sponsora, który będzie częstował nim naszych gości. Nie ukrywam jednak, że liczymy na to, iż w ten sposób uda nam się przyciągnąć ludzi. W ubiegłym roku w tej części obchodów Dni Rzeczenicy mieliśmy sporo atrakcji, tymczasem frekwencja nie była najwyższa. Ludzie zaczęli przychodzić dopiero wieczorem na koncert gwiazdy wieczoru.

 

Polub Strefę AGRO Pomorskie na Facebooku!

 

Rzeczeniczanie mają zresztą również inne magnesy przyciągające na ich święto. Do napoju z chmielu będzie serwowany dzik ufundowany przez Krzysztofa Szadziewicza, przewodniczącego Rady Gminy. Jeśli komuś zamarzy się coś ciepłego, będzie mógł skosztować zupy z soczewicy. Soczewica pochodzi z gospodarstwa ekologicznego wójta gminy.

O komentarz dotyczący przyciągania publiki napojem z chmielu zapytaliśmy Katarzynę Łukowską z Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

- To skrajnie nieodpowiedzialne! - komentuje Katarzyna Łukowska, zastępca dyrektora agencji. - Nie można tolerować tego, że gmina zamierza za darmo rozdawać substancję psychoaktywną, bo do takich substancji należy alkohol. Zastanawiam się, jak rozdający ten napój zamierzają kontrolować wiek nabywcy. Przy sprzedawaniu trzeba to robić, przy rozdawaniu takiego wymogu nie ma.

Po naszym telefonie Katarzyna Łukowska zapowiedziała podjęcie kroków w tej konkretnej sprawie. - Najpierw muszę zadzwonić do gminy i zapytać, czy to faktycznie chodzi o piwo - dodaje wiceszefowa PARPA. - Na pewno wystosuję pismo do gminy w tej sprawie oraz poinformuję policję o planach samorządowców. Rozdawanie piwa wymaga bowiem szczególnego nadzoru.

Jak się dowiedzieliśmy wczoraj, po naszej interwencji darmowego alkoholu w Rzeczenicy nie będzie.

Piotr Furtak

[email protected]
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki