Żułowcy Lotosu Wybrzeża odpoczywają i startują

Nasza ekipa, w okrojonym składzie, trenowała w Gdańsku w czwartek, a pierwszy trening w nadchodzącym tygodniu trener Stanisław Chomski wyznaczył na środę. Nie wszyscy zawodnicy Lotosu Wybrzeża będą w ten weekend tylko odpoczywać. Nicki Pedersen, o czym piszemy obok, wystartuje w Grand Prix Europy w Lesznie. Renat Gafurow pokaże się na torze w Niemczech, a Maksims Bogdanovs na Łotwie. W towarzyskim meczu w Szwecji ma pojechać Thomas Jonasson. Z kolei młodzieżowiec Krystian Pieszczek, już po weekendzie, pojedzie do Częstochowy, gdzie odbywać się będzie minizgrupowanie i turniej zaplecza kadry Polski juniorów. Dla "Krychy" to będzie także okazja do zapoznania się z kolejnym torem na ekstraligowym stadionie.

Tomasz Chrzanowski przyznaje, że będzie w najbliższych dniach odpoczywał, ale w sobotę, 5 maja, wystartuje w turnieju w Niemczech, skąd prosto przyjedzie na mecz we Wrocławiu. Przeciwko Betardowi swoją drugą szansę pokazania się w ekstraligowym składzie gdańszczan dostanie Kamil Brzozowski, bo Piotr Świderski nadal przechodzi rehabilitację, a skończyła się już możliwość stosowania za niego zastępstwa zawodnika.

Brzozowski w tym tygodniu jeździł w towarzyskim meczu swojego szwedzkiego klubu Hammarby Sztokholm i zdobywając 8+1 (2,3,2,1*) punktów przyczynił się do zwycięstwa Hammarby nad Smederną Eskilstuna 48:44.

- To był więcej niż przyzwoity występ, ale teraz skupiam się już na meczu we Wrocławiu - mówi żużlowiec. Zostałem posiadaczem dwóch nowych silników. Jeden to silnik obiecany przez klub, a drugi udało się kupić dzięki pomocy sponsorów. Pozostaje je przetestować i jak najlepiej pojechać przeciwko Betardowi - przedstawił swoje najbliższe plany Brzozowski.