Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zniszczony mundur śp. admirała Karwety eksponatem na ORP Błyskawica [ZDJĘCIA]

Ksenia Pisera
Przemek Świderski / Dziennik Bałtycki
Mocno zniszczony mundur tragicznie zmarłego Andrzeja Karwety, który miał ze sobą podczas podróży do Smoleńska 10 kwietnia 2010 roku, został elementem muzealnej wystawy.

Obecnie jest eksponowany na pokładzie okrętu-muzeum ORP Błyskawica, a docelowo ma się znaleźć w gdyńskim muzeum. Stan munduru budzi kontrowersje wśród zwiedzających.

To dlatego że mundur jest mocno poszarpany, podziurawiony oraz widoczne są ślady nadpalenia. Jako eksponat znajduje się w specjalnej gablocie poświęconej admirałowi. Tuż obok zdjęcia oficera, przepasanego kirem. Zobaczyć go mogą wszyscy zwiedzający. Przedstawiciele Marynarki Wojennej tłumaczą, że w ten sposób chcieli uhonorować pamięć Karwety.

- To pamiątka po naszym dowódcy. Chcieliśmy, by zwiedzający o nim pamiętali - mówi kmdr ppor. Piotr Adamczak z biura prasowe go MW. - Eksponat ma skłaniać zwiedzających muzeum do refleksji. Okręt z ekspozycją dotyczącą historii Marynarki Wojennej jest dobrym miejscem. Admirał nie miał tego munduru na sobie w chwili śmierci, był elementem jego bagażu - dodał.

Mundur użyczyła Marynarce Wojennej wdowa po admirale, wciąż jest jej własnością. Warto zauważyć, że nie jest to pierwsza wystawa, na której eksponowany był mundur. Jak podają przedstawiciele MW, był prezentowany w rocznicę katastrofy pod Smoleńskiem. Na pokładzie niszczyciela min jest tymczasowo. Docelowo trafić ma na ekspozycję w Muzeum MW, przy ul. Zawiszy Czarnego 1B w Gdyni.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki