46-letni Krzysztof L. oraz 42-letni Sławomir D. odpowiadają za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem i z dokonaniem rozboju. Według Prokuratury Rejonowej w Chojnicach, oskarżeni bili i torturowali swojego znajomego.
Do zabójstwa doszło w nocy 14 na 15 listopada ubiegłego roku w jednym z mieszkań przy ul. Ogrodowej w Chojnicach.
Krzysztof L. i Sławomir D. odwiedzili znajomego Sławomira B. późnym wieczorem. Jeden z nich twierdzi, że powodem wizyty miała być nauczka za zakłócanie ciszy nocnej. Alkohol więc pili tylko goście. A w przerwach między popijaniem taniej nalewki katowali gospodarza.
Sławomir B. był bity pięściami, kopany, duszony rękoma i kołdrą. Na jego głowie oprawcy rozbijali butelki po piwie. Na koniec posłużyli się drewnianym trzonkiem od miotły, którą kilkakrotnie wpychali mu w odbyt, rozrywając jelita. Przyczyną śmierci Sławomira B. był wstrząs pourazowy powstały na skutek rozległych obrażeń wewnętrznych. Z mieszkania Sławomira B. zwyrodnialcy zabrali odtwarzacze MP3 i DVD o wartości 350 złotych. Ciało następnego dnia znalazła sąsiadka.
Jednak to nie jedyna ofiara bandyckiej trasy Krzysztofa L. i Sławomira D. Wcześniej ukradli telefon Izabeli M., bijąc brutalnie kobietę, oraz napadli z nożem i pobili pięściami Mirosława D.
Przed sądem każdy z nich przyznał się tylko do pobić. Natomiast morderstwem obciążali się wzajemnie, pomniejszając własny udział w tym zdarzeniu. Ich relacje były wstrząsające. Jednak wiadomo, że co najmniej jeden z nich kłamie.
Oskarżonym grozi kara co najmniej 12 lat pozbawienia wolności, 25 lat lub dożywocia. Obaj oskarżeni byli wcześniej karani.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?