Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w zwolnieniach lekarskich. L-4 będzie już elektroniczne, a nie papierowe

Łukasz Boyke
Lekarz, zamiast wypisywać papierowe zwolnienie, wyśle je do ZUS  pocztą elektroniczną
Lekarz, zamiast wypisywać papierowe zwolnienie, wyśle je do ZUS pocztą elektroniczną Archiwum
Niewykluczone, że już w przyszłym roku lekarze zamiast tradycyjnych formularzy zwolnień od pracy, czyli tzw. L-4, będą wystawiali e-zwolnienia, które zastąpią tradycyjne druki. To najnowszy pomysł Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, które dopracowuje projekt nowych przepisów.

Dzięki nowym regulacjom medyk jeszcze w trakcie trwania wizyty będzie mógł przekazać formularz zwolnienia lekarskiego drogą elektroniczną do ZUS. Ten w przypadku jakichkolwiek wątpliwości będzie mógł w każdej chwili sprawdzić, czy osoba przebywająca na zwolnieniu lekarskim nie symuluje. Ponadto pracownik, który otrzymał zwolnienie od pracy, nie będzie musiał już dostarczać specjalnego druku osobiście swojemu pracodawcy. Będzie mógł to zrobić przez internet - bez wychodzenia z domu.

- Chodzi głównie o poprawę efektywności funkcjonowania systemu obsługi zaświadczeń lekarskich - mówi Janusz Sejmej, rzecznik prasowy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Nowe przepisy zakładają m.in. zdjęcie z wystawiającego zaświadczenie lekarskie obowiązku przesyłania pocztą tradycyjną albo dostarczenia do ZUS oryginałów papierowych zaświadczeń lekarskich i przechowywania ich kopii przez trzy lata.

Całkowita likwidacja papierowych formularzy będzie możliwa po pełnym wdrożeniu projektowanych przepisów - dodaje rzecznik Sejmej.
Założenia są takie, że nowe przepisy miałyby obowiązywać od 1 stycznia 2014 roku. Pomysł cieszy się sporym poparciem przedsiębiorców, bo byłoby to rozwiązanie wygodniejsze dla pracodawców.

Projekt popiera też Andrzej Sułkowski, konsultant Stowarzyszenia "Wolna Przedsiębiorczość" z Gdańska. - Uważam, że pomysł jest dobry. Znając jednak życie i to, że nie wszystko od razu jest idealne, myślę, że system będzie trzeba dopracować i przeszkolić obsługujących - podkreśla Sułkowski. - Poza tym nie powinno być krytycznych komentarzy, bo wszystkim pozwoli to zaoszczędzić tak cenny dziś czas. Będzie też łatwiej skontrolować pracownika, który udał się na L-4.

[email protected]

Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki