Jerzy Kiedrowski od 1957 r. był aktywnym działaczem kaszubskim, wieloletnim członkiem władz naczelnych ZKP, a latach 1971-1976 jego prezesem. W tej największej na Pomorzu organizacji pozarządowej pełnił też funkcje wiceprezesa i skarbnika oraz członka kolegium redakcyjnego miesięcznika „Pomeranii”, wydawanego przez ZKP. Przez wiele lat był członkiem Rady Naukowej Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej.
Był silnie związany ze Społecznym Komitetem Opieki nad Mogiłami Piaśnicy. Historycy oceniają, że ofiarą ludobójstwa dokonanego w lasach piaśnickich w latach 1939-1940 padło od 12 tys. do 14 tys. ludzi, w tym ojciec Jerzego Kiedrowskiego, Władysław, sędzia Sądu Okręgowego w Gdyni. Ze względu liczbę ofiar i zaplanowany mord Piaśnica nazywana jest czasami także „pomorskim Katyniem”. W latach 1990-2001 J. Kiedrowski był też zastępcą przewodniczącego Pomorskiego Komitetu Obrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Gdańsku.
Urodził się w Gdyni 1 października 1934 roku. A w 1939 r., gdy miał pięć lat utracił oboje rodziców. W czasie okupacji wraz z rodzeństwem był pod opieką rodziny matki, Ostoja-Lniskich w Kartuzach. Od 1945 r. wychowywał się u stryjostwa w Wejherowie. Tu ukończył SP nr 3 i LO (1953). Po odbyciu służby wojskowej został nauczycielem w wejherowskiej SP nr 4. Wspólnie z Mieczysławem Baranem zainicjował w Wejherowie Festiwal Pieśni o Morzu. Razem z Adamem Patokiem założył Klub Młodej Inteligencji Kaszubskiej im. Ks. Dr. Leona Heykego. W latach 1972-1975 był dyrektorem Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku.
W 1976 r. został powołany na dyrektora Wydziału Kultury i Sztuki WRN w Gdańsku. Po dwóch latach objął funkcję dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Gdańsku. Po odwołaniu ze stanowiska dyrektora WOK w 1985 r. pracował krótko w Biurze Wystaw Artystycznych w Sopocie, a w latach 1986-1990 był dyrektorem Domu Kultury Kolejarza w Tczewie, a w latach 1990-2001 dyrektorem Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Od 2002 r. na emeryturze.
„Trudno znaleźć słowa, które oddałyby ogrom jego zasług dla sprawy kaszubskiej i ruchu kaszubsko-pomorskiego” - podkreślił we wpisie na FB obecny prezes ZKP Jan Wyrowiński. I dodał: „Był uosobieniem cnót pomorskich: przywiązania do tradycji, pracowitości, rzetelności, wierności danemu słowu i zawartym umowom, punktualności. Jako prezes ZKP żegnam pana Jerzego w imieniu całej społeczności zrzeszonej z ogromnym żalem. Dobrze zasłużył się Kaszubom, Pomorzu i Polsce!”
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?