Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złoty szybko słabnie. Euro, dolar, frank biją rekordy. Gdzie jest granica?

Jacek Klein
Jacek Klein
Polska waluta chyba jeszcze nie była tak słaba w stosunku do najważniejszych walut, zarówno do euro, jak i dolara i franka. Zloty słabnie nieprzerwanie od dłuższego czasu. Powodem, jak przekonują ekonomiści, jest niepewność gospodarki w czasie pandemii, co powoduje odwrót inwestorów od walut takich jak złoty, czyli krajów wschodzących.

W poniedziałek 22.11.2021 r. rano notowania euro przekroczyły 4,72 zł, czyli do poziomów najwyższych od lutego 2009 roku. Kurs dolara amerykańskiego skoczył do ponad 4,18 zł, czyli poziomy najwyższego od początku ubiegłego roku. Frank bije historyczne rekordy. Kosztował 4,51 zł i nigdy jeszcze nie był tak drogi.

Frank na historycznych poziomach

Kurs tej ostatniej waluty wzbudza od kilku lat najwięcej emocji. Frankowicze spłacający kredyty sądzą się z bankami o zmianę warunków umów lub ich unieważnienie. Złotówkowicze zastanawiają się, dlaczego nad ich wysokimi ratami nikt się nie pochyla. Emocje nie będą słabły.

Złoty szybko słabnie. Euro, dolar, frank biją rekordy. Gdzie jest granica?
NBP

- Dla większości frankowiczów najbliższa rata będzie najwyższa od momentu uzyskania kredytu. Z wyliczeń Expandera wynika, że w ciągu minionych 6 miesięcy rata kredytu na kwotę 300 000 zł, na 30 lat, zaciągniętego w styczniu 2008 r. wzrosła z 1 834 zł do 2 022 zł. Coraz bardziej rosną również raty kredytów w złotych. W tym przypadku przyczyną jest wzrost oprocentowania. Stawka WIBOR 6M wynosi już bowiem 2,02%, a WIBOR 3M aż 1,69%. Coraz bardziej zbliżamy się więc do momentu, gdy oprocentowanie części kredytów w złotych przekroczy 5% - pisze Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors.

O ile szwajcarska waluta ma znaczenie głównie dla zadłużonych w bankach, o tyle euro i dolar mają już znacznie większy kaliber i uderzenie kursem wpływa na całą gospodarkę. Euro to główna waluta w naszej wymianie handlowej. Drogie oznacza, że więcej płacimy za wszystkie dobra trafiające na nasz rynek z innych krajów. To samochody, sprzęt AGD i RTV, chemia gospodarcza, produkty spożywcze. Podwyżki widoczne w sklepach są m.in. wynikiem rosnącego kursu euro.

Cieszyć mogą się zarabiający w dolarach czy euro, pracujący za granicą czy marynarze. Ich dochody w przeliczeniu na rodzimą walutę wyraźnie zyskują.

Czy wspólna waluta może być droższa?

Złoty szybko słabnie. Euro, dolar, frank biją rekordy. Gdzie jest granica?
NBP

Może. Kto wie czy nie przekroczy nawet poziomu 5 zł.

- EUR-PLN rozpoczyna dzisiejsze notowania w okolicach tegorocznych szczytów. Wyraźne przełamanie okolic 4,67-4,68/EUR
może przynieść kontynuację deprecjacji PLN z celami w okolicach 4,93/EUR - napisali w porannym komentarzu analitycy Pekao SA.

- Nastroje globalne i umocnienie dolara nie sprzyjają walutom EM (emerging markets, a do takich zalicza się Polska - red.). Spadek EURUSD może się pogłębiać, jeśli fala pandemii w Europie zaowocuje nowymi restrykcjami, co pewnie będzie utwierdzać inwestorów w przekonaniu o długim braku podwyżek stóp w Europie, przy rosnących oczekiwaniach dot. wcześniejszych podwyżek w USA. Dodatkowo złotemu ciążą lokalne czynniki: realne stopy nadal najniżej w regionie, zagrożone wypłaty z UE, nowa fala Covid-19, sytuacja na granicy, pogarszający się bilans płatniczy - argumentują eksperci Santander Bank Polska.

Kosztem złotego mocno zyskuje dolar

Efekt widzimy w drożejących paliwach na stacjach benzynowych. Drogie są także inne surowce i metale, co przekłada się na ceny w światowym przemyśle, transporcie, a ostatecznie na wydatki konsumentów. Coraz więcej kosztują egzotyczne towary jak herbata, kawa, przyprawy itp.

Złoty szybko słabnie. Euro, dolar, frank biją rekordy. Gdzie jest granica?
NBP

- Końcówka ubiegłego tygodnia i początek obecnego w notowaniach złotego to jednak też wpływ polityki prowadzonej w USA i odczyty danych z tamtego rynku. Obecnie większość walut gospodarek rozwijających się traci na wartości w stosunku do USD i EUR. Nastroje pogarszają się przez niepokojące wieści na temat liczby nowych przypadków Covid-19 w Europie. Rynki ponownie obawiają się lockdownu. Następuje ucieczka inwestorów właśnie do bezpiecznej przystani jaką są Stany Zjednoczone. Całość wydarzeń na rynku forex wpływa na zmianę narracji NBP, który po słowach prezesa Adama Glapińskiego może rozważyć pierwszą w tym roku interwencję na rynku walutowym. Ostatnia miała miejsce w grudniu 2020 r. - komentuje Mariusz Zielonka, ekspert ekonomicznego Konfederacji Lewiatan.

Prezes NBP zaznaczył, że kurs złotego jest płynny, choć NBP zastrzega prawo do interwencji. Podkreślił, że NBP nie podejmuje działań na rynku walutowym, jeśli nie jest to konieczne.

- Pod koniec zeszłego roku pojawiło się ryzyko silnego pro-cyklicznego umocnienia złotego w czasie gdy dynamika wzrostu gospodarczego znowu osłabiła się w IV kwartale i dlatego trzeba było zareagować. W bieżącym roku nie prowadziliśmy interwencji. Trudno więc mówić, że NBP preferuje słabszego złotego. Zawsze mówimy, że nasze działania zależą od warunków rynkowych – dodał Glapiński.

Odnosząc się do wpływu kursu złotego na inflację, prezes NBP wskazał, że choć kurs ma wpływ na ceny importu, to nie należy go przeceniać, z drugiej strony umocnienie złotego silnie ciążyłoby eksporterom, z których część i tak boryka się z problemami związanymi z czynnikami globalnymi.

Eksporterzy są zadowoleni z osłabienia złotego. Łatwiej im konkurować cenowo za granicą. Słabszy złoty sprzyja także produkującym na krajowy rynek, ponieważ zagraniczne towary są mniej konkurencyjne. Czy jednak przestawienie się na polskie produkty pozwoli zaoszczędzić? To problematyczne, ponieważ "polskie" produkty także drożeją wykorzystując okazję, jaką dają im drożejące konkurencyjne towary z zagranicy.

Tegoroczne święta i koniec roku zapowiadają się wyjątkowo drogo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki