Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złoto Rafała Kaczora

Roman Kościelniak
Rafał Kaczor (czerwony strój) wywalczył złoty medal we Władysławowie.
Rafał Kaczor (czerwony strój) wywalczył złoty medal we Władysławowie. Fot. Roman Kościelniak
Rafał Kaczor, bokser AKS Strzegom wywalczył złoty medal podczas VI Mistrzostw Unii Europejskiej Seniorów w Boksie, które zakończyły się w sobotę w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich "Cetniewo" we Władysławowie.

W finałowym pojedynku w kategorii 51 kg pokonał po ciężkim boku angielskiego pięściarza Khalida Yafiego.

Początek walki nie wskazywał, że Polak sięgnie po złoto. od pierwszego gongu ostro zaatakował Anglik. Po pierwszej rundzie Polak przegrywał 0:2. Kolejne starcia wyglądały już całkiem inaczej.

Kaczor zaczął częściej atakować, co chwilę jego ciosy spadały na przeciwnika. W ostatnich minutach polski pięściarz mocno przycisną, dzięki czemu wysunął się na prowadzenie. Rafał Kaczor wygrał te walkę na punkty 13:10.

- Liczyliśmy na dobry wynik Kaczora, wszak będzie reprezentował nas podczas tegorocznej Olimpiady - mówili w kuluarach kibice. - To zwycięstwo na pewno mocno go podbuduje, uwierzy, że w Pekinie też może sięgnąć po medal.

Zaraz po walce Kaczora na ring wszedł kolejny reprezentant Polski, Mateusz Mazik z MKS Rybnik, który walczył w kategorii 54 kg. Jego przeciwnikiem był Irandczyk John Joe Nevin. Ten pojedynek od początku nie układał się po myśli Polaka. Irlandzki pięściarz wyraźnie dominował nad Polakiem.

Mazik nie mógł wyprowadzić ciosu, którym dosięgnąłby przeciwnika. Dopiero pod koniec zmagania nabrały tempa. Polski bokser zaczął przejmować inicjatywę. To jednak okazało się zbyt późno. Ostatecznie Polak przegrał tę walkę 4:11.

Nim na ringu pojawili się Polacy, stoczono pojedynek finałowy w kategorii 48 kg, podczas którego rękawice skrzyżowali Irlandczyk Paddy Bannes i Pal Bedak z Węgier. Po bardzo zaciętej walce zwyciężył Węgier 25:11.

W kategorii 57 kg walka pomiędzy Davidem Joyce z Irlandii a Mirsadem Ahmedem z Chorawcji zakończyła się przed czasem. Trener chorawckiego zawodnika poddał w trzeciej rundzie swego podopiecznego, który już przegrywał bardzo wysoko. W kategorii 60 kg mistrzem Unii Europejskiej został Thomas Stalker z Anglii, który w finale pokonał Miklosa Vargę z Węgier 24:10.

W kolejnej kategorii 64 kg znowu starcie boksera z Węgier i Anglii. I tym, razem lepszym okazał się Anglik. Frankie Gavin pokonał Gyulę Kate 16:4. W kategorii 69 kg Billy Joe Saunders z Anglii pokonał Niemca Dietera Dohela 19:6. Waga 75 kg, to zwycięstwo Darrena Sutherlanda z Irlandii nad Jamesem Degale z Anglii 22:16.

W kategorii 81 kg pojedynek finałowy pomiędzy Kennethem Eganem z Irlandii a Tonym Jeffriesem z Anglii został przerwany w czwartej rundzie. Angielski trener uznał, że jego zawodnik nie ma już szans na zwycięstwo. Ostatnią walką, jaką kibice zobaczyli na ringu we Władysławowie był pojedynek Greka Iliada Pavlidis z Irlandczykiem Comem Sheehnanem. Zwyciężył Pavlidis 14:9. Natomiast nie odbyło się starcie Davida Priece z Anglii z Istvanem Bernathem z Węgier, który nie zjawił się na ringu.

- Organizacyjnie mistrzostwa stały na bardzo wysokim poziomie - chwali Jerzy Guss, prezes Pomorskiego Okręgowego Związku Bokserskiego. - Nieco gorzej wypadliśmy, jeśli chodzi o wynik sportowy. Szczególnie zawiódł nasz olimpijczyk Łukasz Maszczyk.
Organizatorzy podkreślają, że mistrzostwa zdominowali bokserzy z Anglii i Irlandii. Zdobyli oni większość złotych medali.
- Myślą już o olimpiadzie w Londynie w 2012 roku, dlatego ich zawodnicy osiągają coraz lepsze wyniki - ocenia Jerzy Guss.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki