Złodzieje, którzy wysadzili bankomat w Bytowie, aresztowani. Działali nie tylko na Pomorzu. Ukradli w sumie 1,5 mln zł

Prokuratura Okręgowa w Poznaniu nadzoruje śledztwo dotyczące szeregu kradzieży z włamaniem do bankomatów na terenie województw wielkopolskiego, lubuskiego, pomorskiego, śląskiego i dolnośląskiego. Mechanizm działania sprawców był taki sam.

Wysadzony bankomat w Przechlewie. Sprawcy ukradli wszystkie pieniądze

- Do tego celu użyli łatwopalnego gazu, który po wpompowaniu do wnętrza bankomatu, powodował jego eksplozję i uszkodzenie, ułatwiając dostęp do zgromadzonej w nim gotówki. Działając w ten sposób, zabrali pieniądze w łącznej kwocie ponad 1,5 miliona złotych oraz uszkodzili mienie o wartości prawie 200 tysięcy złotych

– mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak i dodaje, że ustalenie i zatrzymanie sprawców było możliwe dzięki czynnościom operacyjnym prowadzonym zwłaszcza przez policjantów z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

W trakcie przeszukania pomieszczeń i osób, funkcjonariusze policji ujawnili, a następnie zabezpieczyli telefony komórkowe, butlę gazową oraz samochód marki Porsche Cayenne, którym poruszali się podejrzani podczas popełnienia zarzucanych im przestępstw. Policjanci zajęli także pieniądze w kwocie 100 tysięcy euro.

Jak ustalili śledczy, czteroosobowa szajka działała od 2 marca 2021 roku do 23 marca 2021 roku. To Mariusz G. Marek S. Sławomir B. oraz Krzysztof R. z województwa lubuskiego. Zatrzymani zostali 7 kwietnia 2021 r. Najbliższe trzy miesiące mężczyźni spędzą w areszcie. Są recydywistami.

- Podejrzani, mężczyźni w wieku 43, 42, 40 i 38 lat, nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im włamań i kradzieży

– dodaje Wawrzyniak i zaznacza, że śledztwo jest rozwojowe.

Prokuratura Okręgowa w Poznaniu przedstawiła mężczyznom zarzuty działania wspólnie i w porozumieniu przy dokonaniu trzech kradzieży z włamaniem oraz dwukrotnego usiłowania zaboru pieniędzy z bankomatów, przy zastosowaniu metody „na wybuch”. Stawiane zarzuty obejmują także uszkodzenie mienia oraz działania w warunkach powrotu do przestępstwa – recydywy.

Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.