Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ziemia kościerska wraca do Polski

Maciej Wajer
Dokładnie 95 lat temu, ziemia kościerska powróciła do odradzającej się po ponad 123 latach zaborów, II Rzeczpospolitej. Symbolem włączenia tych ziem do niepodległego państwa był uroczysty wjazd żołnierzy z 2 Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich.

Po zakończeniu działań wojennych pod koniec 1918 roku, w różnych rejonach Polski powstawały pierwsze ośrodki władzy, które przejmowały tereny od dotychczasowych zaborców. Oczywiście najważniejsze decyzje związane z przyszłością kraju były podejmowane kilka miesięcy później, podczas konferencji pokojowej, która odbyła się w pierwszej połowie 1919 roku w Paryżu. Jedną z najważniejszych decyzji, które zostały tam podjęte przez przedstawicieli państw zwycięskich, było włączenie do Polski Pomorza Gdańskiego. Jednak mieszkańcy kościerskiego regionu musieli czekać formalnie ponad rok, aby te zapowiedzi stały się faktem.

Z początkiem stycznia 1920 roku rozpoczęło się przejmowanie ziem Pomorza przez wojska dowodzone przez generała Józefa Hallera. W połowie tego miesiąca w Toruniu pojawiły się oddziały Pomorskiej Dywizji Strzelców, której trzon stanowili Kaszubi z Pomorza. Warto wspomnieć, że wielu z nich wcześniej walczyło w Powstaniu Wielkopolskim.

Pod koniec stycznia polskie oddziały zawitały również do Bydgoszczy, a następnie kierowały się na północ. Jednym z pierwszych pomorskich miast, którego społeczność z wielką niecierpliwością oczekiwała wojsk polskich, był Tczew. W dniach od 25 do 30 stycznia oddziały żołnierzy w polskich mundurach wkroczyły uroczyście do Świecia, Gniewu, Pelplina oraz do stolicy Kociewia Starogardu, a także Tczewa. Warto też dodać, że kilka dni później, takie miasta jak Starogard, Pelplin i Tczew odwiedził również sam generał Józef Haller.

Informacje o tym, że wojska polskie kolejno wkraczają do miast Kociewia szybko dotarły do stolicy kościerskiej ziemi, mianowicie do Kościerzyny. Stąd też nic dziwnego, że mieszkańcy tych okolic z wielką niecierpliwością oczekiwali polskich oddziałów. Warto wspomnieć, że ostatnie oddziały niemieckiego wojska wyszły z Kościerzyny pod koniec stycznia 1920 roku. Opuszczenie kościerskiej ziemi przez wojska nieprzyjaciela były bodźcem dla jednego z mieszkańców Ignacego Jereczka do budowy specjalnej trybuny w centrum miasta. Z jego inicjatywy specjalnie udekorowano również miasto. Należy wspomnieć, że przytoczona wyżej trybuna stanęła w miejscu Dębu Wilhelma, który został zasadzony ku czci monarchy pruskiego.

W sobotni poranek 31 stycznia część mieszkańców Kościerzyny udała się na poranne nabożeństwo do miejscowego kościoła. W liturgii uczestniczyli również przedstawiciele władz miasta oraz powiatu. Nie zabrakło również honorowych obywateli Kościerzyny, cechów rzemieślniczych, pocztów sztandarowych oraz działających w mieście towarzystw. Warto wspomnieć, że wówczas panował siarczysty mróz, który jednak nie zniechęcił mieszkańców do przyjścia na Rynek. Trzeba też wspomnieć o wystroju miasta, który świadczył o tym, że dojdzie do wyjątkowego wydarzenia. Wszędzie można było zauważyć biało-czerwone flagi.

W godzinach popołudniowych wreszcie zjawiły się oddziały 2 Pułku Szwoleżerów Rokitniańskich. Kierował nimi wówczas płk. Stefan Suszyński. Polskich żołnierzy powitał początkowo występ chóru „Halka”, którym dyrygował Marian Lewandowski. Później przyszła pora na oficjalne przemówienia. Głos zabrał między innymi burmistrz Klemens Ostoja-Lniski oraz dr Jan Pellowski. Po oficjalnych uroczystościach przyszła pora na zabawę, w której uczestniczyło społeczeństwo Kościerzyny. Ludzie bawili się na rautach, koncertach oraz akademiach. Polskie oddziały opuściły Kościerzynę 4 lutego i udały się w kierunku Kartuz, a następnie Pucka. To właśnie tam nastąpiły symboliczne zaślubiny Polski z morzem, w których uczestniczył sam generał Józef Haller. Warto dodać, że tym aktem, który miał miejsce 10 lutego, zakończył się proces przejmowania przez Polskę Pomorza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki