Zespół Szkół Łączności w Gdańsku ma już 65 lat [ZDJĘCIA]

Krok w przyszłość
Przez wszystkie dziesięciolecia poczynaniom szkoły przewodziły słowa Wergiliusza Experto credite - uwierzcie temu, który doświadczył.

Młodzi ludzie, przychodząc po zawód, otrzymywali potrzebną im wiedzę, niezbędne kompetencje, zdobywali doświadczenia i poznawali system wartości, który wyznaczał kierunek ich życiu. Zaufali doświadczonym nauczycielom, którzy nierzadko stawali się mentorami i autorytetami na całe życie.

Rok jubileuszowy to okazja do podsumowań i wspominania chlubnych kart historii, ale jest to także czas sprzyjający spojrzeniu w przyszłość, podjęciu nowych zadań, wytyczenia śmiałych celów, które przyczynią się do rozwoju znanej i cenionej szkoły zawodowej w naszym regionie.

- Obecnie najważniejszym celem Zespołu Szkół Łączności jest kształcenie na zamówienie firm branżowych. Wspólnie z nimi tworzymy programy nauczania. To pracodawcy z Pomorza współdziałają z nami i biorą aktywny udział w procesie dydaktycznym. Razem z nimi oraz pracownikami szkoły powołaliśmy radę konsultacyjną, która określa kierunki kształcenia w ZSŁ - mówi mgr inż. Jadwiga Piechowiak, dyrektor szkoły. - Wspólnie przygotowujemy młodego człowieka do wymagań współczesnego świata i dynamicznie zmieniającego się rynku pracy.

W ostatnich latach Zespół Szkół Łączności brał udział w tworzeniu podstawy programowej dwóch nowych zawodów: technika automatyka i technika szerokopasmowej komunikacji elektronicznej.

- Śledzimy uważnie rozwój rynku pracy, słuchamy potrzeb pracodawców w zakresie zapotrzebowania na specjalistów, wypracowujemy model absolwenta wyposażonego w kompetencje zawodowe i społeczne, umożliwiające sprawne poruszanie po rynku pracy - mówi dalej dyrektor Jadwiga Piechowiak.

Decyzję o współpracy z Zespołem Szkół Łączności zdecydowała się podjąć firma Kainos Software.

- Analizując nasze relacje ze środowiskiem akademickim, doszliśmy do wniosku, że współpracując tylko z uczelniami wyższymi, pojawiamy się w procesie edukacji dość późno - przecież studenci którzy wybrali informatykę jako kierunek kształcenia już wiedzą, czego chcą. Tymczasem we wcześniejszej fazie nauki bardzo mało młodych osób jest zainteresowanych informatyką. Owszem, młodzi ludzie spędzają bardzo dużo czasu przed ekranem - grają w gry komputerowe, przeglądają strony internetowe i portale społecznościowe, a w kieszeni zawsze noszą ze sobą smartfona. Nie ma jednak wokół nich osoby, która pokazałaby im, że technologia, którą się otaczają, może służyć nie tylko prostym rozrywkom w czasie wolnym, ale że jest ona czymś, co porządkuje cały współczesny świat i co ułatwia milionom ludzi codzienne funkcjonowanie - mówi Szczepan Sakowicz, dyrektor operacyjny gdańskiego oddziału Kainos Software. - Dlatego też podjęliśmy się współpracy z Zespołem Szkół Łączności i objęliśmy patronatem jedną z pierwszych klas o profilu informatycznym.

W gronie absolwentów

Przez 65 lat mury Zespołu Szkół Łączności opuściło niemal 20 tys. uczniów, jednak wielu z nich cały czas pozostaje w ścisłym kontakcie ze szkołą. Fundują nagrody dla uczniów szczególnie uzdolnionych i osiągających sukcesy w szkole i poza nią.

Oferują szkolenia dla kadry pedagogicznej i wspierają przedsięwzięcia prowadzone przez ZSŁ.

Wśród absolwentów są też ci, którzy postanowili wrócić do ZSŁ jako nauczyciele.

Nauczycielem, który dziś uczy w ZSŁ, a przed laty sam kończył tę szkołę, jest Wojciech Szkodziński. Jego przedmiot to instalowanie urządzeń elektronicznych w praktyce.

- Mogę śmiało powiedzieć, że to ZSŁ mnie wychował - stwierdza Wojciech Szkodziński. - Mnie i moją klasę. Zaczynaliśmy jako dzieci po gimnazjum. Skończyliśmy zaś jako gentelmeni w garniturach, z maturą i egzaminem zawodowym w dłoni. Każdy z nas dzięki szkole mógł wykorzystywać w praktyce swoją wiedzę i zaczynaliśmy nawet zarabiać. Uczyło nas to nie tylko obycia w świecie techniki, lecz także wśród ludzi.

[email protected]