Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbyt ciężkie tornistry przygniatają pomorskich uczniów

Maciej Pietrzak
Zbyt ciężkie tornistry to zmora uczniów i rodziców
Zbyt ciężkie tornistry to zmora uczniów i rodziców Ludwik Kostus/ Archiwum
10 do 15 procent masy ciała ucznia powinien maksymalnie ważyć szkolny plecak. W praktyce dzieci noszą jednak tornistry ważące ponad 20 kg.

- W tym tygodniu zważyłem tornister mojego syna. Dziecko waży 22 kilogramy, a jego plecak... 8,3 kg! W szkole nie ma szafek, w których mógłby przechować niepotrzebne rzeczy. W praktyce ja muszę nosić synowi plecak w drodze do szkoły - mówi Mariusz Wiśniewski z Gdańska, ojciec ucznia jednej ze szkół podstawowych na Morenie.

Szykuje się trudny rok szkolny zarówno dla uczniów i nauczycieli

Kilka lat temu jeden z wojewódzkich sanepidów przeprowadził badania ciężaru szkolnych tornistrów. Wynikło z nich, że dopuszczalny ciężar plecaka to 3 kg. Niestety, w miastach blisko połowa dziewczynek i 40 proc. chłopców nosi na plecach więcej. Nieco lepiej jest na wsiach - tam ten odsetek nie przekracza 40 proc. W szkolnych tornistrach największym ciężarem nie są, przynajmniej wedle przeprowadzonych badań, podręczniki czy piórniki. Oprócz obuwia czy ubioru na WF największym obciążeniem są przybory na zajęcia z plastyki i rzeczy, które wcale nie są konieczne do nauki. W wielu plecakach, szczególnie pierwszaków, można znaleźć zabawki - lalki, samochody czy albumy do zbierania naklejek. Dlatego sanepid apeluje do rodziców, by pilnowali, co ich dzieci wkładają do tornistrów. - Nie planujemy przeprowadzać w szkołach w tym roku kontroli ciężaru tornistrów. Taka akcja miałaby tylko walor informacyjny, ponieważ nie ma żadnych przepisów w tym zakresie, które moglibyśmy egzekwować - mówi Alina Hamerska z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.

Kontrole prowadzone w placówkach oświatowych obejmują za to sposób zapewnienia na terenie szkół miejsc, w których uczniowie mogą pozostawić część przyborów lub podręczników szkolnych.
- Rodzice natomiast powinni kontrolować zawartość tornistra dziecka, tak aby nosiło ono do szkoły tylko niezbędne w danym dniu nauki podręczniki i pomoce szkolne - zaznacza Alina Hamerska.

Zdaniem wielu rodziców, i te niezbędne rzeczy ważą za dużo.
- Nauczyciele życzą sobie, by nosić wszystko. W szkołach powinny być szafki na przybory szkolne - uważa Wiśniewski.
Są placówki, które już o to zadbały. - W naszej szkole dzieci od lat mają zapewnione miejsca do przechowywania podręczników, zeszytów czy innych przedmiotów. Każdy uczeń klas 4-6 szkoły podstawowej i gimnazjum ma u nas zapewnianą szafkę, młodsze dzieci szuflady. W sprawie nieprzeciążania dzieci kluczowa jest edukacja, rozmawianie z rodzicami - mówi Paweł Kramek, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 48 w Zespole Szkół nr 12 na gdańskiej Zaspie.

Regularne noszenie zbyt ciężkich plecaków może mieć fatalne skutki dla zdrowia naszych pociech. Bóle pleców, skrzywiony kręgosłup czy problemy z kondycją związane ze zmniejszoną objętość płuc to tylko niektóre z nich. Pamiętajmy, aby plecak czy tornister miał usztywnianą ściankę przylegającą do pleców. Przy pakowaniu zwracajmy uwagę na to, aby ciężar był rozłożony symetrycznie - cięższe rzeczy należy kłaść na dnie, a lżejsze wyżej. Szelki należy wyregulować tak, by umożliwiały dziecku swobodne zakładanie plecaka. Warto też zwrócić uwagę na materiał, z którego wykonany jest tornister - mogą tu wystąpić różnice nawet do 2 kg.


[email protected]

Zbyt ciężkie tornistry to zmora uczniów i rodziców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki