Zbliżają się wakacje, może czas pozwolić dziecku samemu je zaplanować? "Planer wakacyjny dla dzieci" to narzędzie dla małych podróżników

Oddać dziecku zaplanowanie wakacyjnej podróży? Brzmi absurdalnie? Wcale nie! Anna Zawadzka, która jest autorką planerów skierowanych specjalnie do dzieci (www.planerydladzieci.pl) właśnie wychodzi z nową propozycją na lato. „Planer wakacyjny” pomoże Wam zupełnie inaczej spojrzeć na przygotowanie się do wycieczki. Dla dziecka będzie to nie tylko duża frajda, ale też sposób na nauczenie się nowych rzeczy – korzystania z mapy, rozpoznawania kierunków północ – południe, sprawdzania, gdzie się kupuje bilety np. do muzeum , a nawet – jeśli zajdzie taka potrzeba – rozpalenia ogniska. Przede wszystkim jednak uczy planowania swojego czasu.

A już samo planowanie podróży może być też świetnie wykorzystanym wspólnym czasem dziecka i rodzica.

- Możemy pokazać dziecku, jak wygląda przygotowanie takiego planu, od czego trzeba zacząć i jakie kolejne kroki wykonać – mówi autorka planera, Anna Zawadzka.

To proste! Zbieramy w nim zdobyte informacje i budujemy idealny plan naszego wyjazdu. Poradnik podzielony jest na trzy rozdziały, z których każdy dotyczy innych obszarów. Na początek, w ramach przygotowania się do podróży, dziecko będzie miało szanse zastanowić się gdzie chciałoby się udać na wycieczkę i co chciałoby zobaczyć.

- Weźmy na przykład, że dziecko chciałoby pojechać do Londynu. Najpierw musi sprawdzić, jak ma się tam dostać. Za pomocą mapy wyznacza trasę, zastanawia się, jaki środek komunikacji, co chce tam zobaczyć i ile będzie go to kosztowało – tłumaczy Zawadzka. - Dziecko nie jest zaskakiwane przez rodziców „jedziesz na obóz językowy do Londynu i tam będziesz uczyć się języka”. Zamiast tego dajemy dziecku poczucie sprawczości.

A to dopiero początek. Druga część dotyczy czasu, kiedy dziecko jest już w podróży. Znajdziemy w nim m.in. miejsce na wklejanie zdjęć wakacyjnych, spisanie nowych przygód i doświadczeń. To właśnie tam jest miejsce na plan dnia i cele szczegółowe.

I wreszcie część trzecia, czyli podpowiedzi, jak dobrze się bawić bez komputera czy telefonu. Tu znajdziemy rodzaje gry, do których wystarczy kartka papieru, np. bingo podróżne. Sprawdzi się np. w środkach komunikacji – wiadomo, dzieci podczas podróży niestety często się nudzą. Takie gry i zabawy pomogą im milej spędzić czas podczas jazdy.

Autorka podkreśla, że z planer to także świetna pamiątka z wakacji. Dzieciom niektóre wspomnienia umykają, a z takim planerem, wyklejonym zdjęciami z podróży, zapełnionym wpisami osób poznanych w podróży i własnymi notatkami swoją wakacyjną podróż na pewno zapamiętają na długo. Planer można zachować i pokazać dziecku, kiedy dorośnie – na pewno będzie mieć z tego niesamowitą radość.

A bardziej doraźnie? Książka pomoże dziecku odnaleźć się w natłoku zadań i obowiązków, nauczy je samodzielnego podejmowania decyzji oraz odnajdywania wewnętrznej motywacji. Współpracując z książką dziecko zaciekawi się podróżami i przeżyje niezapomniane wakacje.

To co, gotowi na wielką wakacyjną przygodę razem z dzieckiem?