Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbiórka funduszy dla bliskich mężczyzny, którego nie udało się uratować na farmie wiatrowej w gm. Miłoradz. Nie doczekał narodzin syna

Anna Szade
Anna Szade
36-latka nie udało się uratować po tym, jak zasłabł 130 metrów nad ziemią na farmie wiatrowej. Trwa zbiórka funduszy dla żony i nienarodzonego synka mężczyzny.
36-latka nie udało się uratować po tym, jak zasłabł 130 metrów nad ziemią na farmie wiatrowej. Trwa zbiórka funduszy dla żony i nienarodzonego synka mężczyzny. Zrzutka.pl/archiwum prywatne
Trwa zbiórka pieniędzy na pomoc dla najbliższych serwisanta, który 19 lipca zasłabł na dużej wysokości na farmie wiatrowej w gminie Miłoradz. To była dramatyczna akcja ratunkowa. Walka o życie mężczyzny trwała kilka godzin, ale nie udało się go uratować. 36-latek nie doczekał narodzin synka.

Akcja w farmie wiatrowej. Mężczyzna zasłabł 130 metrów nad ziemią

To wydarzenie wstrząsnęło nie tylko mieszkańcami powiatu malborskiego, ale też branżą energii odnawialnej. W jednym z wiatraków Farmy Wiatrowej Szymankowo, która działa w Gnojewie i Starej Kościelnicy w gminie Miłoradz, doszło do zatrzymania krążenia u jednego z serwisantów. Już w gondoli, na wysokości ponad 130 metrów, mężczyzna źle się poczuł, zaczął wymiotować i stracił przytomność.

Na miejscu pracowały cztery zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP, jeden z OSP Miłoradz oraz grupa ratownictwa wysokościowego z Gdyni. Po dotarciu na miejsce trzech ratowników z PSP za pomocą sprzętu alpinistycznego po drabince dostało się na górę i przejęło resuscytację krążeniowo-oddechową od pracownika firmy serwisowej.

Mniej więcej do północy pacjent był reanimowany za pomocą sprzętu do uciskania klatki piersiowej i przygotowywany do ewakuacji z gondoli. W końcu został w noszach na linach opuszczony na dół, gdzie akcja resuscytacyjno-krążeniowa była kontynuowana już z udziałem zespołu ratownictwa medycznego. Niestety, nie udało się przywrócić mężczyźnie czynności życiowych.

Zbiórka dla rodziny 36-latka. Nie doczekał narodzin synka

Na platformie Zrzutka.pl trwa zbiórka, by wesprzeć najbliższych: żonę i nienarodzonego synka.

19 lipca Paweł wszedł na swoją ostatnią turbinę wiatrową. Jego serce zatrzymało się w gondoli ponad 130 metrów nad ziemią. Pomimo ogromnej walki Kolegi, Strażaków, Ratowników, jego życia nie udało się uratować – napisał Tomasz Piaścik, organizator zbiórki. - Swoją karierę w branży wiatrowej rozpoczął w 2016 r., mogliście go poznać w pracy na turbinach SENVION na terenie Polski, Wielkiej Brytanii, Niemiec. W 2020 roku przeszedł do lokalnego serwisu SENVION (aktualnie Siemens Gamesa), w którym sumiennie wykonywał prace do swych ostatnich chwil pozostawiając kochającą żonę i syna, który urodzi się za 2 miesiące.

Ci, którzy znali mężczyznę, są pogrążeni w rozpaczy.

- Paweł miał 36 lat. Niestety, nie zdążył spełnić się w roli ojca, choć zrobił wszystko co mógł, żeby zapewnić synkowi godną przyszłość. Wybudował bezpieczny dom, a ostatnią pracą, jaką w nim wykonał, było złożenie łóżeczka dla syna. Zdążył spełnić wiele swoich marzeń, jednak spełnienia najważniejszego nie doczekał: przytulenia swojego wyczekiwanego synka. Chciał mu przekazać całą swoją wiedzę, umiejętności oraz ogromną miłość – czytamy w opisie zbiórki.

Jak podkreślają bliscy, mężczyzna robił wszystko, aby zapewnić swojej rodzinie bezpieczną przyszłość.

W tej trudnej dla nas wszystkich sytuacji niezbędna jest pomoc, aby jego dotychczasowa praca nie poszła na marne. Zebrane środki zostaną przekazane na konto żony Pawła, na potrzeby częściowej spłaty kredytu na dom, wykonania niezbędnych prac wykończeniowych i przede wszystkim zapewnienia środków do życia dla niej i dziecka – napisał Tomasz Piaścik.

Na apel zareagowało bardzo wiele osób. W ciągu kilku dni udało się zgromadzić ponad 85 tys. zł, a wpłat dokonało ponad 750 osób. Kto chciałby dołączyć do zbiórki, może to zrobić na platformie Zrzutka.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki