Zespół Dariusza Męczykowskiego przed własną publicznością zmierzył się z Koroną Handball Kielce. To miało być formalne spotkanie, w którym łatwe zwycięstwo miała odnieść kościerska drużyna, która zajmuje fotel lidera, a przeciwnik plasuje się w dolnej części tabeli. Tak jednak nie było, a kościerskie szczypiornistki musiały się mocno napracować, by w Sokolni nie doszło do sensacji.
Już pierwsze minuty pokazały, że przyjezdne postawią wysoko poprzeczkę gospodyniom. Po kilku minutach prowadziły 3:1. Zawodniczki UKS PCM Kościerzyna grały fatalnie w ofensywie, czego dowodem było kilka stuprocentowych okazji, które nie zakończyły się zdobyciem bramki. Sytuacja zmieniła się od 12 minuty, kiedy to nasz zespół zdobył sześć bramek z rzędu. Ostatecznie pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 16:9 dla kościerskiej drużyny. W pierwszych minutach drugiej odsłony gospodynie kontrolowały bezpieczną przewagę, jednak do radykalnej zmiany sytuacji doszło w 40 minucie meczu.
Od tego momentu kielczanki zaczęły niwelować przewagę i doprowadziły do stanu 22:19. Na szczęście podopieczne Dariusza Męczykowskiego potrafiły się zmobilizować i jeszcze raz odskoczyły przeciwniczkom na kilka bramek. Zespół z Kielc, pomimo bardzo dobrej gry, ni potrafił zmienić wyniku spotkania. Ostatecznie zakończyło się ono rezultatem 28:24 dla UKS PCM Kościerzyna.
Jutro kościerski zespół miał zagrać wyjazdowe spotkanie z Jutrzenką Płock. Mecz został jednak przełożony na inny termin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
