Zanieczyszczenie Strzelniczki i Strzelenki
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przeprowadził rozpoznania w terenie oraz pobrał próby wód z różnych punktów wzdłuż Strzelenki i jej dopływu Strzelniczki, w tym zbiorników retencyjnych.
- W związku z wpływem zgłoszeń dotyczących zanieczyszczenia, 27.03.2023 r. inspektorzy WIOŚ w Gdańsku przeprowadzili oględziny oraz pobrali próbki wody ze zbiornika retencyjnego Strzelniczka II, przez który przepływa ciek wodny o nazwie Strzelniczka - poinformował "Dziennik Bałtycki" zastępca Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, Radosław Rzepecki. - Następnie 30.03.2023 r. inspektorzy przeprowadzili oględziny terenu wzdłuż rzeki Strzelenki na odcinku od Rębiechowa do jej ujścia w miejscowości Lniska. W wyniku oględzin stwierdzono widoczne zanieczyszczenie wód, niezbyt intensywny, nieswoisty zapach.
Radosław Rzepecki podkreślił, że pomiary wykonane na miejscu wskazują na obniżony poziom tlenu. Pobrane próby aktualnie są badane przez Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ oddział w Gdańsku.
- Zgodnie z uzyskaną informacją wyniki analiz mają być dostępne na początku kwietnia 2023 r. Trwają dalsze czynności, mające na celu identyfikację źródeł zanieczyszczenia i wytypowanie potencjalnych sprawców - dodał zastępca PWIOŚ, Rzepecki. - Jednocześnie w sprawie Pomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska na podstawie art. 182 kodeksu karnego w zależności od wyników badań może złożyć zawiadomienie do Prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na zanieczyszczeniu wód. Sprawcy tego czynu grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Również jeden z gdańskich radnych, Przemysław Majewski z klubu Prawa i Sprawiedliwości oznajmił, że będzie domagał się wyjaśnień w tej sprawie.
- Bezpieczeństwo mieszkańców i przyrody musi być zachowane - podkreślił Przemysław Majewski.
Wicewojewoda pomorski w rozmowie z nami powiedział, że już wcześniej były interwencje w sprawie rzeki. Swoje uwagi zgłaszali do miasta oraz lotniska.
- Sytuacja tam od dłuższego czasu wzbudza zainteresowanie Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, ponieważ nie jest to pierwszy raz, kiedy identyfikujemy tam zanieczyszczenia - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" Aleksander Jankowski, wicewojewoda pomorski. - Najprawdopodobniej obecny problem wynika z zrzutu płynu wykorzystywanego do celów przemysłowo-usługowych przez lotnisko. Skrupulatnie badamy całą sytuację. Ale jeszcze chciałbym podkreślić, że już wcześniej były tam zrzuty i zwracaliśmy uwagę na to miastu oraz lotnisku. Jeśli jest to niedbalstwo z ich strony zarówno lotniska i miasta, to WIOŚ wyciągnie konsekwencje prawne - dodał wicewojewoda.
iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?