Wielokrotnie jako dziennikarz musiałem słuchać żalów wioślarzy, łuczników czy zapaśników, którzy przychodzili do redakcji z informacjami o zawodach. Zawsze przy okazji nie omieszkali zarzucić, nam dziennikarzom sportowym, nikłe zainteresowanie ich dyscyplinami. Uważali i pewnie nadal uważają, że to niesprawiedliwe. Mają rację. Niestety, w dobie ciągłych pomiarów oglądalności i klikalności ogrom dyscyplin sportowych przechodzi niezauważonych przez dziennikarzy, a co dopiero kibiców. I pewnie nikt z nas nie wie, ile trzeba włożyć pracy, by na igrzyska olimpijskie w ogóle pojechać. A potem, kiedy już się bardziej interesujemy tymi sportami, bo pokazuje je telewizja, mówią o nich w radio, piszą w internecie, mamy niedosyt lub jest w nas złość, że nie było medalu.
W przypadku igrzysk paraolimpijskich jest podobnie. Na sportowców, w nich startujących zwracamy nieco większą uwagę właśnie wtedy gdy walczą o medale. We wtorek 24.08.2021 roku rozpoczęły się w Tokio igrzyska paraolimpijskie. Startuje w nich 90 polskich reprezentantów. Ile kosztowało ich to, by do Japonii polecieć, wiedzą pewnie tylko oni i ich najbliżsi. I pewnie my też dowiemy się trochę przy okazji transmisji i naszych relacji z Tokio, a potem o wszystkim zapomnimy.
I to jest najbardziej niesprawiedliwe. Nasza niewiedza i codzienny dystans do paraolimpijczyków to geneza ich problemów z bazą treningową, brakiem zainteresowaniem wielu samorządowców i wreszcie ich rezygnacją z prób podjęcia walki o powrót do bardziej normalnego życia. Chyba jednak nie o to chodzi...
Nasze zainteresowanie ich wysiłkiem jest miarą naszego człowieczeństwa. I nie chodzi mi tylko o tych sportowców, którzy od dziś do 5 września mają swoje "pięć minut" w Tokio. Warto, a wręcz trzeba, pamiętać o wszystkich sportowcach zmagających się ze swoją niepełnosprawnością. Także tymi, którzy do Tokio nie pojechali, bo nasi sportowcy niepełnosprawni, to nie tylko oni. Nie zapominajmy o tych, trenujących w małych miasteczkach i wsiach, żyjących często na granicy wykluczenia. Mających wsparcie tylko wśród swoich najbliższych, a niekiedy nawet bez tego. A jednak zdolnych do osiągania często poziomu wytrenowania i możliwości większych niż pełnosprawni.
Igrzyska paraolimpijskie w Tokio mogą być przełomem w postrzeganiu sportu osób niepełnosprawnych. Nie tylko wtedy, gdy jest o nich głośniej, ale zwłaszcza wtedy gdy robią wszystko, byśmy zauważyli ich walkę.
Gazeta Lubuska. Międzyrzecz. Freestyle football na Orliku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?