Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaatakował nożem policjanta, musi pozostać w areszcie

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Do zdarzenia doszło 30 maja w mieszkaniu na osiedlu Niepodległości w czasie interwencji domowej. Według wstępnych ustaleń, około północy doszło do zakłócenia ciszy nocnej, o czym sąsiedzi zawiadomili policję.
Do zdarzenia doszło 30 maja w mieszkaniu na osiedlu Niepodległości w czasie interwencji domowej. Według wstępnych ustaleń, około północy doszło do zakłócenia ciszy nocnej, o czym sąsiedzi zawiadomili policję. Archiwum
Słupski sąd okręgowy utrzymał tymczasowe aresztowanie Kacpra S. , podejrzanego o usiłowanie zabójstwa policjanta w czasie interwencji.

Sąd okręgowy uznał, że skarga obrońcy jest bezzasadna. Kacper S., 22-letni słupszczanin najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie i nie jest wykluczone, że ten środek zapobiegawczy zostanie przedłużony.

W sprawie chodzi o usiłowanie zabójstwa funkcjonariusza na służbie. Do zdarzenia doszło 30 maja w mieszkaniu na osiedlu Niepodległości w czasie interwencji domowej. Według wstępnych ustaleń, około północy doszło do zakłócenia ciszy nocnej, o czym sąsiedzi zawiadomili policję.

Na miejsce przyjechał dwuosobowy patrol. W mieszkaniu przebywało dwóch mężczyzn i trzy kobiety. Jeden z mężczyzn
- Kacper S. zachowywał się agresywnie. Nie podporządkował się poleceniom funkcjonariuszy. W pewnej chwili mężczyzna wybiegł z kuchni z dwoma nożami i zadał ciosy w plecy jednemu z policjantów i próbował go wciąż atakować. Policjant upadł i leżąc na podłodze dwukrotnie strzelił z broni służbowej, raniąc Kacpra S. w udo i tułów. Po tym policjanci wycofali się z mieszkania, przyjechali inni funkcjonariusze, którzy zakończyli interwencję.

Zaraz po zdarzeniu napastnik przepraszał policjanta. Później nie przyznał się i wyjaśniał, że niczego nie pamięta. Ranni policjant i Kacper S. rafili do szpitala. Funkcjonariusz już wyszedł, podejrzany przebywa na oddziale chirurgii jednego z aresztów śledczych. Sprawę przejęła słupska prokuratura okręgowa ze względu na jej skomplikowany charakter.

- Kacprowi S. zarzuciliśmy usiłowanie zabójstwa funkcjonariusza, czynną napaść z użyciem dwóch niebezpiecznych narzędzi w postaci noży kuchennych oraz uszkodzenie ciała policjanta z obrażeniami trwającymi powyżej siedmiu dni - mówi prowadzący śledztwo prokurator Krzysztof Młynarczyk.

Strzelanina podczas interwencji policyjnej na os. Niepodległości. Policjant dźgnięty nożem

- Na razie nie ustalono, czy Kacper S. był pod wpływem jakichś środków odurzających. Badania są w toku. Przedmiotem tego postępowania będzie również ustalenie, co w mieszkaniu wydarzyło się przed interwencją policji. Według z Komendy Wojewódzkiej
Policji w Gdańsk środki przymusu bezpośredniego ranny policjant zastosował „w sposób zgodny z procedurami i adekwatne do okoliczności”. Jednak jedna z prokuratur okręgu słupskiego sprawdza, czy nie doszło do przekroczenia uprawnień w przypadku
użycia broni służbowej w mieszkaniu.

ZOBACZ TAKŻE:

Przeczytaj także:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zaatakował nożem policjanta, musi pozostać w areszcie - Głos Pomorza

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki