Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z pomorskich aptek zniknęły szczepionki przeciw grypie

Dorota Abramowicz
Szczepionki zostaną sprowadzone w trybie awaryjnym
Szczepionki zostaną sprowadzone w trybie awaryjnym archiwum DB
Mieszkańcy Pomorza są zaniepokojeni. Nigdzie w aptekach nie mogą dostać szczepionek przeciw grypie. Zabrakło ich we wszystkich hurtowniach.

- Chodzę z receptą od jednej apteki do drugiej - mówi pan Mirosław z Gdyni. - Pytałem także w Gdańsku. Wszędzie słyszę, że szczepionek nie ma. Ostatecznie zostawiłem przed tygodniem receptę w pobliskiej aptece, prosząc o telefon, kiedy przyjdzie dostawa. Kierownik zadzwonił do mnie wczoraj, tłumacząc, że szczepionek zabrakło we wszystkich hurtowniach...

W gdańskich hurtowniach farmaceutycznych dowiaduję się, że rzeczywiście - szczepionek na grypę w tej chwili nie ma. Zabrakło ich także w przychodniach, które oferują pacjentom szczepionkę "w pakiecie" z konsultacją lekarską i szczepieniem.
- Szczepień zaprzestaliśmy przed dwoma tygodniami - słyszę w NZOZ Obłuże-Oksywie przy ul. Podchorążych w Gdyni.
Resztkami zapasów dysponuje jeszcze ETER-MED, który może zaoferować chętnym zgłaszającym się do czterech przychodni (trzech w Gdańsku i jednej w Cedrach Wielkich) zaledwie 20 szczepionek.

Epidemiolodzy, którzy namawiają do profilaktycznych szczepień, zwłaszcza ludzi starszych, chorujących na przewlekłe schorzenia, z obniżoną odpornością oraz małe dzieci, rozkładają bezradnie ręce. Nie mają wpływu na dostawy leków, odsyłają do pomorskiego wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego.

- Brak szczepionek jest problemem ogólnopolskim - tłumaczy dr Weronika Żebrowska, wojewódzki inspektor farmaceutyczny. - Poruszyłam ten problem podczas środowej telekonferencji z głównym inspektorem farmaceutycznym. Usłyszałam, że podobne zgłoszenia napływają z różnych regionów kraju. Sprawa jest znana ministrowi zdrowia, Bartoszowi Arłukowiczowi, który w związku z tym wydał zgodę na sprowadzenie z zagranicy szczepionek oznakowanych w języku hiszpańskim i portugalskim. To wyjątek, bo według polskiego prawa leki sprzedawane na naszym rynku powinny być opisane w języku polskim.

Więcej o sprawie czytaj w piątkowym wydaniu Dziennika Bałtyckiego z dnia 8 listopada 2013.**
TU kupisz e-wydanie "Dziennika Bałtyckiego"!**

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND


[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki