Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Bigosem na mecz do Sosnowca

Adam Suska
W ekspresowym tempie toczą się rozgrywki w hokejowej ekstralidze. Drużyna Energi Stoczniowca Gdańsk w ostatnich dniach częściej gra niż trenuje. Podopieczni trenera Henryka Zabrockiego w piątek pokonali w Bytomiu Polonię 4:2, na niedzielę wpadli do Gdańska na mecz z Wojasem Podhale (3:2), w jutro w Sosnowcu czeka ich kolejne spotkanie z Zagłębiem.

Stawką jest drugie, a może nawet pierwsze (jeśli Cracovia przegra z Sanokiem) miejsce w tabeli.
Trenować gdańszczanie nie mają kiedy, a siły regenerować muszą podczas długich podróży. Na szczęście przejazdy na drugi koniec Polski gdańszczanie mają opanowane i jak do tej pory nie mają one wpływu na ich wyniki.

Przeciwnie, na wyjazdach gdańska drużyna radzi sobie nawet lepiej, niż w spotkaniach przed własną publicznością. Zdobywanie bramek z kontry przychodzi jej łatwiej, niż po rozegraniu krążka w tercji obronnej przeciwników.

- Nasze treningi w ostatnim tygodniu bardziej polegały na rozjazdach, rozciąganiu oraz pozbywaniu się kwasu mlekowego ze zmęczonych i poobijanych mięśni, niż szlifowaniu formy, czy ćwiczeniu założeń taktycznych przed kolejnymi spotkaniami - przyznaje trener gdańskich hokeistów Henryk Zabrocki. Jego podopieczni wczoraj wieczorem na lodowisku w hali "Olivia" odbyli tylko jeden trening i po nim umówili się na wyjazd o 5.30 rano do Sosnowca.

- Na trasie po drodze zjemy obiad i jak nie wpadniemy w żadne korki, to na dwie godziny przed meczem dotrzemy do Sosnowca - kalkuluje trener, który liczy że do jego zespołu dołączy już Tobiasz Bigos, który ostatnie spotkania opuszczał z powodu grypy.

Hokeiści Zagłębia z siedmiu spotkań wygrali pięć i zajmują w tabeli ekstraligi trzecie miejsce. Podopieczni Jozefa Zavadila w dotychczasowych meczach ulegli tylko mistrzom Polski, Cracovii oraz Podhalu Nowy Targ po rzutach karnych. Ich strata do Stoczniowca wynosi tylko dwa punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki