Gwiazdami "Dumy Katalonii" mieli być Juan Carlos Navarro i Jaka Laković, Ten ostatni jednak ze względu na kontuzję w ogóle nie wyszedł na parkiet. W ekipie mistrza Polski najbardziej liczono na Daniela Ewinga i Davida Logana, którzy w tegorocznej Eurolidze wspólnie zdobywali średnio w każdym meczu prawie 38 punktów.
Najlepszy z tej trójki (pomijamy oczywiście nieobecnego Lakovicia) był Ewing. To głównie dzięki niemu Prokom wygrał pierwszą kwartę i prowadził jeszcze w 13. minucie (16:15). Potem jednak barcelończycy zaczęli się budzić z letargu. A gdy w trzeciej kwarcie zaspane oczy przetarł w końcu ich as Navarro, to koszykarzom z Sopotu pozostało tylko liczyć na cud. W 30. minucie było 42:58 i było pewne, że Prokom tego meczu nie wygra.
Nie oznaczało to wcale, że chłopcy trenera Tomasa Pacesasa odpuszczą ostatnią część gry. Wprost przeciwnie. Byli na tyle skuteczni - w końcu zaczęli trafiać zza linii 6,25 metra, wcześniej mieli z tym poważne problemy - że zmniejszyli straty do 12 punktów.
Prosto z Barcelony mistrzowie Polski udali się na ligowy mecz do Wałbrzycha, gdzie w niedzielę zmierzą się z Victorią Górnikiem.
Ciekawostką meczu będzie konfrontacja Adama Waczyńskiego ze swoim byłym zespołem. Fachowcy dotąd nie mogą zrozumieć, jak to się stało, że tak utalentowany zawodnik opuścił Sopot. Z punktu widzenia rozwoju jego kariery chyba była to jednak decyzja słuszna. Waczyński w Górniku w każdym meczu gra prawie pół godziny (w Prokomie nie miałby na to żadnych szans) i ze średnią 13 pkt. na mecz jest najskuteczniejszym strzelcem swojej nowej drużyny. Ma największe szanse na zdobycie nagrody dla najbardziej utalentowanego młodego zawodnika rozgrywek.
Trener Tomas Pacesas chciałby w tym meczu dać szansę gry swoim młodzieżowcom w dłuższym, niż dotychczas, wymiarze czasowym. Aby tak się stało, najpierw jednak jego podstawowi zawodnicy muszą wypracować bezpieczną przewagę. W przeciwnym razie może bowiem dojść do niespodzianki. Jeśli Prokom zagra na swoim poziomie to nie będą mieć problemów.
Barcelona - Asseco Prokom Sopot 74:62 (10:12, 20:14, 28:16, 16:20)
Barcelona: Navarro 21 (3), Andersen 10, Vazquez 8, Ilyasova 7 (1), Barrett 2 oraz , Grimau 8, Trias 6, Basile 5 (1), Santiago 3, Barton 2.
Prokom: Burrell 10, Ewing 9 (1), Logan 8, Archibong 4, Hrycaniuk 0 oraz Burke 14 (1), Dylewicz 8, Nesović 7 (1), Zamojski 2, Szczotka 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?