Spotkanie ze Śląskiem było dla Arki ostatnim w 2016 roku. Wygrana pozwoliła zakończyć ten rok w dobrych nastrojach, a także spędzić rundę zimową w czołowej ósemce, wyprzedzając w tabeli m.in. właśnie wrocławian. - To był dla nas bardzo ważny mecz, ale nie było tu szczególnej mobilizacji. My w każdym meczu gramy zmotywowani. Dziś po prostu był ważny mecz, chcieliśmy go wygrać i jesteśmy szczęśliwi - mówił po meczu na oficjalnej stronie Arki Yannick Sambea.
Arkowcy, poza pierwszymi kilkoma minutami, przez całe spotkanie sprawiali lepsze wrażenie od ekipy gospodarzy. - Czuliśmy się dzisiaj bardzo dobrze, widzieliśmy że gramy lepiej niż przeciwnik - przyznaje 26-letni pomocnik. Niemiecki piłkarz miał swoją okazję na zdobycie bramki, ale jej nie wykorzystał. - Byłem dziś bliski strzelenia bramki, szkoda że się nie udało. Ważna jest wygrana, a ja będę bramkę próbował zdobyć w kolejnych spotkaniach.
A jakie plany Sambea ma na święta? - Na święta jadę do domu, odpocząć z rodziną - kończy zawodnik Arki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?