W Miłoradzu 44-letni kierowca opla merivy uderzył w drzewo. Dyżurny Komendy Powiatowej PSP zgłoszenie odebrał o godz. 6.36. Po dojeździe na miejsce zdarzenia okazało się, że mężczyzna jest zakleszczony w samochodzie. Strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego, aby go uwolnić.
- Poszkodowany jechał sam. Po uwolnieniu został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego - wyjaśnia dyżurny PSP w Malborku.
Wezwano śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, by ten przetransportował rannego do specjalistycznej placówki w Gdańsku.
O godz. 6.49 do służb dotarła informacja o kolejnym zdarzeniu drogowym, tym razem na ulicy Mickiewicza w Nowym Stawie. Strażacy i policjanci po dojeździe na miejsce zastali opla astrę po dachowaniu stojącą na prywatnej posesji. Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia.
- Najprawdopodobniej wypadł z zakrętu i dachował. Kierującego nie zastano na miejscu - mówi dyżurny PSP.
Więcej na ten temat na stronie malbork.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?