Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadki kolejowe na Pomorzu. Przy torach ma być bezpieczniej

Paweł Durkiewicz
Artifex/ Archwium Lębork Nasze Miasto
Siedem osób poniosło śmierć w wyniku wypadków kolejowych, jakie miały miejsce w tym roku na Pomorzu. Choć rok 2014 był najbezpieczniejszy w historii kolei - liczba wypadków na przejazdach spadła o 14 proc. - cały czas poważnym problemem są osoby przechodzące przez tory w miejscach niedozwolonych. Nie pomagają liczne modernizacje przejazdów kolejowych i przejść dla pieszych.

- Nasze intensywne działania polegają również na większej aktywności Straży Ochrony Kolei, np. całodobowych patroli przy modernizowanej linii kolejowej 226 na odcinku Pruszcz Gdański - Gdańsk Port Północny i między Prabutami a Gdańskiem, umieszczeniu kamer na torach oraz spotkaniach informacyjno-prewencyjnych z uczniami pomorskich szkół - wylicza Ewa Symonowicz- Ginter z biura prasowego spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. - Niestety, mimo naszych starań pomiędzy styczniem a marcem 2015 r. na Pomorzu doszło do jedenastu wypadków, z czego siedem miało skutki śmiertelne.

Rumia: Śmiertelny wypadek na torach. Nie żyje mężczyzna

Jak się okazuje, piesi często ryzykują swoje życie tylko po to, by skrócić sobie drogę z domu do pracy czy sklepu.
- Głównym problemem są tzw. dzikie przejścia, czyli miejsca, w których piesi skracają sobie drogę, przechodząc po torach - stwierdza Bartłomiej Drobotowicz, zastępca komendanta regionu SOK w Gdańsku. - Na Pomorzu negatywnie wyróżnia się pod tym względem odcinek pomiędzy Rumią a Wejherowem, na którym znajdują się cztery takie niedozwolone przejścia. Często notujemy tam wypadki, niestety wiele z nich kończy się tragicznie.

Za przechodzenie przez tory w niedozwolonych miejscach często wystawiane są mandaty, na ogół w wysokości 50-100 złotych. Od stycznia do marca tego roku funkcjonariusze SOK na terenie Pomorza wystawili 211 mandatów karnych na łączną kwotę około 2,5 tys. zł. Wylegitymowali ponad 1 tys. osób, ponad 755 pouczyli - w 43 przypadkach skierowali sprawy do sądu.
- Staramy się zwracać uwagę na newralgiczne miejsca i pory, w których dochodzi do największej liczby nieuprawnionych przejść - mówi Bartłomiej Drobotowicz. - Niestety, napotykamy osoby, które nie przejmują się mandatami i są karani za ten sam czyn po kilka razy z rzędu. W skrajnych przypadkach notorycznego popełniania tego samego wykroczenia możemy skierować do sądu wniosek o dodatkową karę.

W całej Polsce jest prawie 14 tys. przejazdów kolejowych, na których dochodzi rocznie do blisko 250 wypadków z udziałem pojazdów. Ginie w nich średnio 38 osób, a 80 odnosi ciężkie obrażenia. Przyczyną tych zdarzeń jest z reguły ignorowanie przez kierowców przepisów o ruchu drogowym i próba pokonania przejazdu przed zbliżającym się pociągiem mimo znaków "stop" i sygnalizacji ostrzegawczej, omijanie zamkniętych półrogatek, a nawet przejeżdżanie pod zamykającymi się szlabanami.
Drugi najpoważniejszy problem stanowią piesi poruszający się po torach lub przechodzący przez nie w miejscach niedozwolonych. Z tej przyczyny dochodzi do blisko 300 wypadków rocznie.

Jak podkreślają kolejarze, każdy wypadek, obok tragedii poszkodowanych i ich rodzin, generuje wiele kosztów dla społeczeństwa i gospodarki. Eksperci szacują koszt nagłej śmierci jednej osoby na ponad 2 mln zł. Wśród wydatków są wypłaty odszkodowań, działania służb ratunkowych, leczenie i rehabilitacja rannych oraz utrata PKB niewytworzonego przez osobę, która zginęła. W rezultacie wypadku na przejeździe lub potrącenia pieszego przeciętne ograniczenie ruchu wynosi ponad 5 godzin, zaś opóźnienia spowodowane pojedynczym zdarzeniem mogą dotyczyć nawet kilkunastu pociągów.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki