Wykopią tunel pod torami

Mieszkańcy ul. de Gaulle'a i Nowej Wsi Malborskiej, leżącej tuż za miastem, obecnie mają duże trudności z dostaniem się pieszo do swoich domów. Wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 515, biegnącej w kierunku Dzierzgonia, brakuje chodników i oświetlenia. Ich powstanie uzależnione jest właśnie od modernizacji trasy kolejowej, przecinającej jezdnię.

O sposobie wykonania nowego przejazdu przez tory rozmawiali przedstawiciele malborskiego samorządu, Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku oraz biura projektowego, przygotowującego koncepcję tej inwestycji dla PKP. Propozycje były dwie: wiadukt lub tunel.

- Strony, które się spotkały, uznały, że bardziej racjonalna, lepsza, tańsza jest budowa tunelu - mówi Andrzej Rychłowski, burmistrz Malborka. - Prace trwają. Spotkanie, w którym uczestniczyliśmy, jest jednym z ostatnich, które mają zamknąć proces konsultacji i zlecenia projektu.
Na razie nie są znane terminy rozpoczęcia i zakończenia budowy.

- Czeka nas rok projektu wykonawczego, a potem wszystko zależy od środków - wyjaśnia Rychłowski.
Wcześniej zapowiadano, że magistrala kolejowa ma zostać odnowiona na czas mistrzostw Europy w piłce nożnej, które odbędą się za 3,5 roku.

- W 2012 roku tunel ma być przejezdny, a w 2013 roku inwestycja zakończona. W czasie Euro 2012 jeszcze nie będzie gotowy - dodaje Jerzy Skonieczny, wiceburmistrz Malborka.
Mieszkańcy Malborka wielokrotnie apelowali do Urzędu Miasta o wykonanie drogi, która będzie bezpieczna dla pieszych, zwłaszcza dzieci wracających ze szkół.

Magistrat tłumaczył, że sam nie może wykonać prac, bo droga należy do Zarządu Dróg Wojewódzkich. Ten ostatni z kolei zawsze odpowiadał, że nie może poprawiać trasy, która będzie modernizowana przy okazji inwestycji kolejowej.
Wydaje się więc, że problem malborczyków z tej części miasta jeszcze kilka lat zostanie nierozwiązany.