Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wygrane Łączpolu i UKS Kościerzyna, porażka MMTS Kwidzyn

(stan)
Fot. Przemysław Świderski/Polska Press
Piłkarki ręczne UKS PCM Kościerzyna zdobyły pierwsze punkty w PGNiG Superlidze kobiet. Przełamały się zawodniczki AZS Łączpolu AWFiS Gdańsk. W czwartek swój mecz rozegra Vistal Gdynia, który zmierzy się w Szczecinie z Pogonią.

Piłkarki ręczne Łączpolu od trzech kolejek nie zaznały smaku zwycięstwa, a w tym czasie zdołały tylko zremisować z silną drużyną Pogoni. Przełamanie nastąpiło w Piotrkowie. Podopieczne trenera Jerzego Cieplińskiego świetnie zaczęły mecz, bo prowadziły 5:1 i 12:9, ale ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się remisem 13:13. W drugiej połowie trwała wyrównana walka, a zwycięską bramkę dla zespołu z Gdańska rzuciła Monika Stachowska. Piotrcovia miała jeszcze 50 sekund, ale nie zdołała doprowadzić do wyrównania.

Piotrcovia - AZS Łączpol AWFiS Gdańsk 25:26 (13:13)

Piotrcovia: Jurkowska, Opelt, Sarnecka - Rol, Sobińska, Kucharska 1, Matyja, Szymańska, Kopertowska 8, Marszałek 7, Wawrzynowska, Wypych 4, Olek, Ivanović 1, Jałoszewska 4

Łączpol: Wiercioch, Sielska - Dąbrowska 4, Skonieczna 6, Stachowska 6, Pasternak 3, Lipska, Siódmiak 3, Ciura, Tomczyk, Karwecka, Mazurek, Kwiatkowska, Klonowska 1, Pesel 3

Szczypiornistki UKS Kościerzyna odczuły silne zderzenie z PGNiG Superligą, przegrywając sześć kolejnych meczów. Wreszcie jednak zdobyły dwa punkty, na które tak bardzo liczyły w starciu z zespołem z Nowego Sącza. Gospodynie prowadziły już 20:13, ale rywalki w końcówce zbliżyły się na dwa trafienia. UKS PCM Kościerzyna nie dał sobie jednak odebrać pierwszego zwycięstwa w krajowej elicie.

UKS PCM Kościerzyna - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 24:23 (12:12)

UKS PCM: Kordunowska-Lupa, Liskowska - Belter 5, Mokrzka 4, Wasak 4, Jakubowska 4, Górna 3, Borysławska 3, Wójcik 1 oraz Białek, Ziółkowska, Żukowska, Sus

Olimpia-Beskid: Sach, Szczurek - Nocuń 7, Lesik 6, Leśniak 4, Stelmach 4, Stokłosa 2 oraz Vlaskalić, Smbatian, Bartkowska, Basiak, Janik, Figiel

MMTS w razie wygranej w Puławach mógł nawiązać kontakt z Azotami. Po porażce strata jednak wzrosła. Wygrana drużyny z Puław była jednak zasłużona. Początek meczu był wyrównany, ale potem gospodarze odskoczyli na pięć bramek. W drugiej połowie powiększyli przewagę aż do ośmiu trafień. Amibtni szczypiorniści z Kwidzyna podjęli walkę i zbyliżyli się na trzy bramki, ale nie byli już w stanie odwrócić losów spotkania.

Azoty Puławy – MMTS Kwidzyn 32:27 (17:12)

Azoty: Bogdanov, Zapora – Petrovsky 1, Kuchczyński 3, Orzechowski 4, Kubisztal 1, Skrabania, Przybylski 4, Grzelak 1, Masłowski 5, Krajewski 8, Prce, Sobol 5

MMTS: Dudek, Kiepulski – Janikowski, Genda 4, Zadura 3, Kruszeń 1, Peret 1, Szpera 2, Klinger 3, Szczepański 1, Rosiak, Nogowski 7, Politowski 1, Seroka 3, Potoczny 1

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki