Wydobycie gazu ziemnego w kraju. Czy mamy jeszcze złoża do odkrycia?

Materiał informacyjny Kongresu 590

Grupa ORLEN do końca obecnej dekady chce wydobywać aż 12 mld metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie. Jednym z istotnych elementów tej strategii jest utrzymanie krajowego wydobycia na wysokim i stabilnym poziomie. Eksploatowane będą złoża przede wszystkim w zachodniej Polsce i na Podkarpaciu.

Zużycie gazu ziemnego, jako paliwa przejściowego, do roku 2030 będzie wzrastać. Produkcja Grupy ORLEN, do której należy też PGNiG Upstream Polska, wyniosła w 2022 roku 7,7 miliardów metrów sześciennych gazu. Za istotną część tego wolumenu odpowiada wydobycie krajowe.

od 16 lat

- Wydobycie krajowe gazu ziemnego jest na stabilnym poziomie, wynoszącym obecnie ok. 3,5 mld metrów sześciennych rocznie. Naszym zadaniem jako spółki wydobywczej jest nie tylko utrzymanie tego poziomu, ale zwiększenie rocznej produkcji, poprzez możliwości technologiczne i nowe wiercenia, do 4 mld metrów sześciennych w perspektywie 2030 roku – deklaruje Janusz Radomski, Członek Zarządu PGNiG Upstream Polska.

Do 2030 roku ORLEN chce wydobywać znacznie więcej, bo aż 12 mld metrów sześciennych błękitnego paliwa rocznie. Poza wydobyciem krajowym, kluczowe będą koncesje – których ORLEN ma około stu – obejmujące złoża na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Uruchomienie rurociągu „Baltic Pipe” pozwoliło na bezpośredni przesył do Polski gazu ze zwiększonego wydobycia z tego rejonu. W ubiegłym roku produkcja z norweskich złóż eksploatowanych przez spółki z Grupy ORLEN wyniosła ponad 3 mld metrów sześciennych. W 2030 roku może wzrosnąć nawet do 6 mld metrów sześciennych gazu. Poza tym, by osiągnąć założone 12 mld metrów sześciennych, ORLEN będzie prowadzić poszukiwania i wydobycie na innych rynkach, m.in. w Pakistanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich czy Kanadzie.

Wydobycie gazu w Polsce

W strategii grupy ORLEN niezwykle istotne jest utrzymywanie krajowego wydobycia na odpowiednim poziomie. Biorąc pod uwagę, że dotychczas eksploatowane złoża podlegają naturalnemu sczerpaniu, konieczne są dalsze poszukiwania. Czy w Polsce są jeszcze nowe złoża czekające na odkrycie?

- Niektórzy eksperci uważają, że złoża w Polsce są już na wyczerpaniu. Coraz mniej w naszym kraju jest terenów niezbadanych. Nadal posiadamy jednak dwa duże regiony, w których poszukujemy gazu z sukcesem. Pierwszy to Podkarpacie i struktury geologiczne Karpat. Drugim ważnym obszarem jest zachodnia część kraju, przede wszystkim Wielkopolska. Dokonywane obecnie odkrycia to nie są duże zasoby, ale kluczowe w zakresie zabezpieczenia dostaw gazu krajowego – tłumaczy Janusz Radomski, wiceprezes PGNiG Upstream Polska.

Przykładem sukcesów prac poszukiwawczych jest np. potwierdzenie lutym bieżącego roku, dodatkowych 500 mln metrów sześciennych gazu ziemnego w złożu Jastrzębiec w okolicach Biłgoraja. W praktyce oznacza to wzrost zasobów wydobywalnych tego złoża do 700 mln metrów sześciennych, choć prowadzone analizy nie wykluczają, że mogą być one jeszcze większe. Warto również wspomnieć o zakończonych sukcesem pracach poszukiwawczych prowadzonych w ubiegłym roku w powiecie średzkim i kościańskim w województwie wielkopolskim. W ich wyniku odkryte zostały nowe zasoby gazu ziemnego o łącznym wolumenie ok. 600 mln metrów sześciennych. Podobny sukces został odnotowany w ubiegłym roku w toku prac poszukiwawczych w miejscowości Sierosław w Wielkopolsce. Spółka odkryła tam złoże o zasobach szacowanych na 650 mln m sześc. gazu ziemnego zaazotowanego. – Mamy bardzo ambitny plan wierceń na kolejne lata. Będziemy rozszerzali możliwości nowych odkryć – dodaje Radomski.

Zwiększenie wydobycia krajowego możliwe będzie również poprzez postęp technologiczny. Przykładem wykorzystania technologii informatycznych do analizy różnych wariantów realizacji prac wiertniczych i inwestycji związanych z zagospodarowaniem złóż jest projekt Smart Field. Zastosowanie sztucznej inteligencji, uczenia maszynowego oraz rozwiązań chmurowych przyspiesza procesy analityczne oraz zwiększa ilość i szczegółowość przetwarzanych danych. W efekcie wzrasta efektywność działalności poszukiwawczo-wydobywczej zarówno pod względem operacyjnym, jak i finansowym.

- W zakresie technologicznym mamy do czynienia z rewolucją, jeśli porównamy dzisiejsze możliwości z tym, co działo się ledwie dwie dekady temu. Mamy sejsmikę 3D pozwalającą badać struktury geologiczne tysiące metrów pod ziemią i umożliwiającą stworzenie trójwymiarowego obrazu złoża. Mamy sprzęt i know-how na najwyższym poziomie. Potrafimy wykonywać odwierty nie tylko pionowe, ale również zakrzywione czy horyzontalne, a także szczelinować je, czyli zwiększać wydajność - wyjaśnia wiceprezes PGNiG Upstream Polska i dodaje, że zastosowanie nowoczesnych technologii gwarantuje utrzymanie krajowego wydobycia gazu ziemnego na stabilnym poziomie w długoletniej perspektywie. – Pozwala również przedłużyć pracę kopalni obsługujących złoża średnio o 10 lat, co z kolei oznacza utrzymanie lokalnych miejsc pracy, a także zwiększenie wpływów dla gmin z tytułu podatków i opłat od eksploatacji surowców naturalnych – podkreśla Janusz Radomski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki