Wycinka drzew w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym (ZDJĘCIA)

Dorota Abramowicz
Cięcia w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym wzrosły, zgodnie z planem, o ponad 50 procent
Cięcia w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym wzrosły, zgodnie z planem, o ponad 50 procent Jerzy Jarzembiński
Od kilku lat trwa wycinka drzew w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Ostatnio pod topór poszły liczące ponad 120-130 lat sosny, dęby i buki na gdyńskich Pustkach Cisowskich. W miejscu, gdzie jeszcze niedawno rósł stary las, rozciąga się ogromna, łysa polana.

- Musimy zatrzymać rzeź drzew! - mówi mec. Roman Nowosielski, znany trójmiejski prawnik. - Trzeba zmienić prawo, by samorządy mogły powstrzymywać gospodarkę rabunkową w naszych lasach.

Wycinka odbywa się zgodnie z prawem, a dokładniej - według obowiązującego na lata 2004-2014 planu urządzania lasu, zatwierdzonego przez Ministerstwo Środowiska. Zgodnie z nim, wyrąb w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym z blisko 60 tys. m sześc. drewna rocznie w poprzedniej dziesięciolatce w obecnej wzrasta do ponad 100 tys. m sześc. rocznie. Bezskutecznie o zmniejszenie wycinki apelował zarząd Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.

- Nie można w żadnym wypadku mówić o rabunkowej gospodarce - twierdzi dyrektor Zbigniew Kaczmarczyk z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku. - To jeden z najstarszych lasów w Polsce, ma 86 lat. Średnia wieku naszych lasów wynosi 63 lata. Tak więc wycinka to nie eutanazja lasu, ale wymiana pokoleń. Stare drzewa chorują i umierają, muszą je zastąpić młode.

Podczas poniedziałkowej sesji Sejmiku Województwa Pomorskiego radni jednogłośnie przyjęli uchwałę w sprawie ustanowienia roku 2011 - Rokiem Lasów Pomorza. Inicjatywa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych ma zwiększyć świadomość społeczeństwa o wartości leśnych ekosystemów.

- Las nie jest prywatnym folwarkiem - mówi twardo mec. Roman Nowosielski i zapowiada walkę o zmianę prawa, pozwalającego na wycinanie lasu z Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego bez konsultacji z samorządem i mieszkańcami.

W lasach otaczających Trójmiasto rosną drzewa, posadzone jeszcze w XIX wieku. Część z nich została obecnie przeznaczona do wycinki.

- Nie mamy na to wpływu - twierdzi Witold Ciechanowicz z Nadleśnictwa Gdańsk. - Musimy wykonać założenia planu urządzania lasu na lata 2004-2014. Zatwierdzony w Ministerstwie Środowiska plan zakłada, że w obecnej dekadzie będziemy pozyskiwać w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym ok. 100 tys. m sześc. drewna rocznie. Poprzedni plan zakładał pozyskanie blisko 60 tys. m sześc. rocznie.
Z prośbą o obniżenie limitu cięć drzew wystąpił zarząd Trójmiejskiego Parku Narodowego. Bezskutecznie - obszar TPK nie jest rezerwatem przyrody, a na gospodarkę leśną nie może wpływać nikt z zewnątrz.

Przeciw wycinkom w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym protestują także mieszkańcy Trójmiasta. Przed trzema laty z interpelacją do ministra środowiska zwrócił się poseł Sławomir Nowak, który napisał, że "w ostatnim czasie trudno oprzeć się wrażeniu, że wycinka przybrała duże rozmiary, na co zwracają mi uwagę zaniepokojeni wyborcy".

Wiceminister Janusz Zaleski odpowiedział wówczas m.in., że w 2014 r. przeciętny wiek lasu wyniesie 86 lat, a na obrębie Oliwy nawet 91 lat. Nie jest to zjawisko dla lasu korzystne, gdyż choroby naturalnie atakujące starsze drzewa mogą zaatakować młodsze.

Z argumentacją leśników i wiceministra środowiska nie zgadza się mec. Nowosielski.
- Problem w tym, że pod topór idą drzewa zdrowe - wyjaśnia, pokazując zdjęcia wykonane niedawno w lesie na Pustkach Cisowskich. - Niektóre z nich to pomniki przyrody, które powinny podlegać ochronie. To prawdziwa rzeź drzew! Jeśli prawo na to pozwala, trzeba zmienić prawo.

2011 - Rokiem Lasów Pomorza
Pomorscy radni wzięli przykład z Organizacji Narodów Zjednoczonych, która ogłosiła rok 2011 - Międzynarodowym Rokiem Lasów.

Wczoraj jednogłośnie Sejmik podjął decyzję o ustanowieniu obecnego roku Rokiem Lasów Pomorza. Mamy o co dbać - lasy zajmują ponad jedną trzecią powierzchni naszego województwa. Z zalesieniem 36,1 proc. zajmujemy (po Ziemi Lubuskiej oraz Podkarpaciu z Bieszczadami) trzecie miejsce w Polsce. Ogólna powierzchnia lasów w województwie pomorskim wynosi 661 tys. ha, z tego 571 tys. ha podlega Lasom Państwowym.

Leśnicy przypominają, że to dzięki ich świadomej i konsekwentnej działalności udało się powstrzymać proces kurczenia powierzchni leśnej Polski, a praktycznie prawie wszystkie obszary leśne zostały sztucznie stworzone przez człowieka. Na Pomorzu tylko w 2009 r. zalesiono powierzchnię równą 500 boiskom piłkarskim.

Aż 38 proc. polskich lasów (najwięcej w Europie) objętych jest ochroną programu Natura 2000.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 17

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gdaadg
Plan urz
s
serce się kraje
...jest 2014 i nic się nie zmieniło, rzeź trwa, mam dość tego haniebnego polskiego prawa i tej korupcji, a co mogę zrobić? NIC ponieważ MY LUDZIE Jesteśmy BEZSILNI, BEZSILNI, BEZSILNI jesteśmy jak te marionetki, kłócimy się między sobą, a sznurki i tak pociąga ten kto jest upojony WŁADZĄ.
A
Antoni Jazgarz Butrykowski
No oczywiście, "przyrodniku", politykę to Ty masz gdzieś, ja siedzę za biurkiem (jesion, blat 8cm grubości, piękne słoje, sam robiłem, wycięty z ogrodzenia cmentarza przy XIV kościele, z konieczności, zagrażał budowli) ale koronny argument Urbana, "a u was biją Murzynów" był nieodzowny? Nie czas tu i nie miejsce na przerzucanie się argumentami o "rabunkowej" gospodarce leśnej USA czy Kanady, trzeba by dane statystyczne powołać, porównać - bo to że oni " tną" więcej kubików, to nie argument, tylko kwestia skali. Tną, bo mają co, po prostu. O Szwecji czy Finlandii to już Szanowny Pan przezornie przemilcza, bo tu trudno wmówić im "rabunkową" gospodarkę? Ilu z Polaków śpi na tych drewnianych łóżkach, a ilu na meblach z płyty wiórowej, robionej z trocin , gałęzi, odpadów tartacznych i drewna pozyskanego w ramach cięć pielęgnacyjnych, rodem z byłej Fabryki Płyt w Czarnej Wodzie w Borach Tucholskich, to już osądowi Czytelników pozostawię. Ja też nie mam nic przeciwko prowadzeniu przez leśników z LASÓW PAŃSTWOWYCH (podkreślam, państwowych) racjonalnej gospodarki drewnem i zarabianiu na tym pieniędzy na odbudowę i dalsze zalesianie kraju. Czy problem zdrowotności naszych lasów nie polega aby głównie na ich złej strukturze, małym zróżnicowaniu pod względem gatunków (rodzimych) i odziedziczonej po zaborcach monokulturze?
Ale czy akurat w tym Parku Krajobrazowym trzeba było aż tak drastycznie zwiększać plan wyrębu? Co do tej praworządnej i bogobojnej gospodarki w rezerwatach, to mnie też pusty śmiech na ten passus ogarnął, i stanęły mi przed oczyma duszy mojej te nowiuśkie, świecące z daleka modrzewiowe "chałupki letniskowe" - a'la dworek szlachecki - naszych prominentów, polityków, asów palestry, wziętych ginekologów i byznesmenów POkroju Rycha , Mira, Zbycha rosnące jak grzyby pPO deszczu, w otoczeniu naszych ścisłych rezerwatów we wszystkich zakątkach naszego Dzikiego Kraju. Jak się domyślam, to te drewniane bale, dechy, boazerie, schody, tralki etc. ( a wszystko z najrzadszych i najbardziej cenionych gatunków, żadne tam świerk czy sosna) ich właściciele w szwedzkiej Ikei kupili, w ramach ochrony Leśnych POmników przyrody? A moje obserwacje stałego bywalca polskich lasów (grzyby, ryby i jagody) to wynik moich urojeń, frustracji i zacietrzewienia? Pozdrawiam, i gratuluję dobrego samopoczucia. "Nie było nas, był las! Nie będzie nas, będzie las??? Czy aby na pewno?
p
przyrodnik
przeczytają i spróbują wgłębić się w temat. Lasów od czasu powojennych przybywa, i to zarówno pod względem powierzchniowym jak i ilości masy. Żle interpretujecie informacje o "odmładzaniu" lasu to nie chodzi o wycinanie tylko chorych, ale tez i zdrowych zanim zachorują również po to aby stworzyć możliwości wzrostu młodemu pokoleniu. Fakt las zaraz po wykonaniu zrębu nie jest piękny i nad tym też ubolewam, ale nie ma innej możliwości. Warto się również zastanowić siedząc przy drewnianym biurku czytając gazetę, a potem kładąc się do drewnianego łóżka, skąd to drewno pochodzi. Mam wrażenie że pokutuje tutaj nasza mentalność: wycinać na te potrzeby można tylko nie w mojej okolicy. Czytając o przytaczanych gospodarkach leśnych na świecie to mnie śmiech ogarnął bo takiej gospodarki rabunkowej jak prowadzi się w USA, czy Kanadzie to nie ma na świecie chyba że w Rosji albo 3 świecie., a podawanie ścisłych rezerwatów jako gospodarki jest zwykłym nadużyciem , bo u nas tez w rezerwatach ścisłych nie można wycinać drzew. Kończąc wyobrażam sobie krzyk jeżeli leśnicy nie prowadzili by swojej gospodarki i za kilka lub kilkanaście lat drzewa masowo by zamierały i trzeba by było wycinać ogromne powierzchnie, przypominające po wszystkim pustynie. Trochę cierpliwości po zrębie będzie w tym miejscu nowy las i szybko się ta "rana"zabliźni. Nie mieszajcie proszę polityki do lasów, bo ja mam ja gdzieś, a przykłady podane związane z Zieleńcem to nie gospodarka a sprawa dla wyjaśnienia przed sadem i tyle.Pozdrawiam
j
jacie
brawo tępy ludu niech WAM ołów tylko do głowy nie uderzy ja kocham las mam go w okolicy a WY żyjcie w betonowej dżungli na pewno wyjdzie to WAM na zdrowie po co WAM na emerytury jak depresja i smog WAS zje by żyło się lepiej
Ś
Świerk
się niszczy lasy w imię prawa , chyba POwskiego , co się wyprawia w tym kraju , dziki kraj !!
A
Antoni Jazgarz Butrykowski
Powiedz to tym "tępym" i "niegospodarnym" : Amerykanom, Kanadyjczykom, Finom, czy Szwedom, którzy od tysięcy lat nieco inaczej termin GOSPODARKA LEŚNA rozumieją, mój Ty leśny "przyjacielu", znawco tematu. Gajowy? Czy sam Pan Nadleśniczy z Pustek Cisowskich we własnej osobistej osobie? Jeśli wyrzynanie w pień zdrowych drzew w Parkach Narodowych czy Krajobrazowych pod pretekstem że są za stare, a potem odpalanie za odpowiednią kasiorę karczowiska różnym Rychom pod wyciągi narciarskie (taka głośna dwa lata temu aferka z Panem o śmieszniejszym od Palikota nazwisku i wyciągiem w Zieleńcu w tle) cytuję:
"Firma bez pozwoleń wycięła blisko pół hektara państwowego lasu w obrębie chronionego krajobrazu i rozpoczęła budowę. Urzędnicy Lasów, choć wiedzieli o nieprawidłowościach, nie powiadomili prokuratury, lecz jedynie zawarli z właścicielem „porozumienie o bezumownym korzystaniu z gruntów”. Dzięki „życzliwości” niektórych pracowników Lasów Państwowych wyciąg mógł ruszyć jeden sezon wcześniej. W związku z nieprawidłowościami prokuratura postawiła zarzuty Bolesławowi B. byłemu wysokiemu funkcjonariuszowi Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu. B. jako funkcjonariusz publiczny powinien - zdaniem Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu - zawiadomić o samowoli Winterpolu m.in. prokuraturę i Straż Leśną. Śledczy zarzucają mu niedopełnienie obowiązków i działanie na szkodę interesu publicznego. B. ma też drugi zarzut: że przez pół roku ukrywał w gabinecie dwa dokumenty dotyczące przesunięcia terminu płatności kary umownej dla Winterpolu. Grozi mu do dziesięciu lat więzienia."-
to ma być dowód na tę znaną od tysiącleci gospodarkę leśną - zapomniałeś "przyjacielu" dodać obowiązującego przymiotnika RACJONALNEJ, tak brzmi POważniej- to muszę pogratulować Panu, Panie x (jaki odważny pseudonim) dobrego samopoczucia. Na medycynie znają się wszyscy Polacy jak udowodnił Stańczyk, nawet Eutanazja Kopacz, a lek. med. Klich nawet za szefa MON-u aktualnie robi, więc to żaden splendor dla mnie być wśród takich "profesjonałów"! A na polityce podobnie, nawet prosty profesor entomolog może zostać Mieszałkiem w Dyrekcji Cyrku w Budowie na Wiejskiej, więc wielkie mi mecyje, ja mam ciekawszy zawód! A o czym ja mam czy nie mam POjęcia, i gdzie mam, a gdzie nie mam głos zabierać, to nie tobie, "przyjacielu" decydować, ale moderatorowi na tym portalu. No i żeby nie było nieporozumień, przyjaciół " wyobraź sobie" dobieram sobie sam, i nie szukam ich wśród "fachofcuf" o nickach typowych dla równań z jedną niewiadomą, matematyki nie znoszę jak zarazy! :-)
x
x
... mój śnieżny przyjacielu, że ten wandalizm uprawiany jest od tysięcy lat!!! To się nazywa GOSPODARKA LEŚNA. Jeśli nie masz zielonego pojęcia o temacie, to nie zabieraj głosu. Na medycynie i polityce znasz się pewnie równie dobrze!!!
A
Antoni Jazgarz Butrykowski
No cóż, oni by pewnie te słynne wiekowe sekwoje w Sequoia National Park w Sierra Nevada wyrżnęli w pień, bo one, zwłaszcza te największe w Giant Forest, stareńkie są, i "nie rokują". Podobnie jak osiemdziesięciolatki do protezowania stawu biodrowego w/g POsłanki Muchy. A w takim Yellowstone to tylko same POlany pod Orliki dla misi Bubu i Yogi by POzostały. Co starsze od Placformy wyrżnąć, na eksport opędzlować, POrządny człowiek się PO lasach nie szwęda, jeno na zamkniętym na wielką kłódę PO piętnastej Orliku w gałę harata, wzorem Pierwszego Trampkarza III RP i jego drużyny! Na POchybel lasom! Budżet się wali, dziura Bauca przy tej Vincenta bez PESEL, to był mikroskopijny otworek, a my tu o jakichś bukach, sosnach, świerkach? "Nie szkoda róż, gdy płonie las... jak śpiewały przed laty Wawele!
s
ski
Ratujcie te lasy pomorenowe bo cwaniacy z PO,chca zarabiac na budowaniu nowych osiedli mieszkaniowych. Przeciez to widac w calym Trojmiescie. A potem mamy coraz wieksze korki,bo nowych drog nam nie przybywa.
t
tk
Ze srednia wieku 86 lat?
Prawdziwy Park najlepiej sie prezentuje gdy wyglada jak mlodnik wyrastajacy ze tego co pozostaje po krotkim ale rzeczowym nalocie gospodarza lasu wandala: smietnika starych pni, galezi, rozjechanych drog i stercie smieci i butelek po wodce.
t
tk
Lesnicy wycinaja las oczywiscie dla jego dobra. Te wszystkie biedne chore drzewa....
Lesnicy zamiast byc gospodarzem lasu zachowuja sie jak okupanci lub zadni szybkiego zysku kolonizatorzy w afrykanskim buszu lub Amazonii. Co po nich zostaje wyglada jak krajobraz ksiezycowy.
Przeklenstwo ze drzewa zaczely tak szybko chorowac gdy coraz trudniej o surowiec dla przemyslu drzewnegfo a cena drewna na rynkach tak wzrosla.
Lesnicy uprawiaja bezkarny WANDALIZM.
A
Antoni Jazgarz Butrykowski
Pani Redaktor, oni po prostu dbają o czystość polskiego języka, o to żeby nazewnictwo poszczególnych dzielnic Trójmiasta było zgodne z rzeczywistością . "Pustki Cisowskie"! Otóż to, wszak nazwa zobowiązuje? Noblesse oblige! No to i nasi, pożal się Boże, "gospodarze" Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego starają się ten fragment otuliny i zielonych płuc aglomeracji do stanu pustki kompletnej doprowadzić. Chwała Bogu że Pan Mecenas Nowosielski włączył się w tę akcję obronną. Z prozaicznego powodu, jego będzie trudno aktualnie miłościwie nam panującym urzędowym patronom tych naszych leśników- rzeźników jako pisiorskiego oszołoma robiącego niepotrzebny raban z powodów "politycznych" zdezawuować. I obśmiać z liberalno-aferalnej POzycji, doktryny która każe dziś wszystkie Lasy Państwowe "sprywatyzować', sprzedając je za marne grosze, swoim kolesiom byznesmenom spod znaku Rycha, Mira, Zbycha et consortes, pod pretekstem że "sprywatyzowane", odżyją i odmłodnieją, po wzięciu pod topór, i opędzlowaniu drewna Ikei, czy innym koncernom, chroniącym z takim pietyzmem, własne, szwedzkie lasy. Bo przecież "niewidzialna ręka rynku" załatwi wszystko, podobnie jak nasze wody, wyeksploatowane do ostatniej uklejki przez "tymczasowych" dzierżawców. Żebyśmy się tylko z ręką w nocniku , "PO niewczasie" nie obudzili, jako jeden z najbardziej "lesistych" krajów UE, tyle że w postaci kilkuletnich, "wyrośniętych, PO kolana", zagajników! POdzielam Pani niepokój, znając credo Miłościwie Nam Panujących: "PO nas choćby POtop" tym bardziej uzasadniony!
P
Piotr
Ja już obserwuje od Trzech Lat!!
Transport drzewa [BUKI] na składowisko w Dalmorze w Gdyni!!
RABUNKOWA POLITYKA LEŚNA!!!
CO ROKU W TRÓJMIEJSKIM PARKU,CORAZ WIĘCEJ POŁACI WYCIĘTYCH DRZEW.
WYCINA SIĘ SAME BUKI!!
JAKIE CHORE?
WSZYSTKO IDZIE NA STATKI.WIEM JAK WYGLĄDA CHORE DRZEWO.
CHORYCH DRZEW SIĘ NIE EKSPORTUJE!!1
P
Piotr
Ja już obserwuje od Trzech Lat!!
Transport drzewa [BUKI] na składowisko w Dalmorze w Gdyni!!
RABUNKOWA POLITYKA LEŚNA!!!
CO ROKU W TRÓJMIEJSKIM PARKU,CORAZ WIĘCEJ POŁACI WYCIĘTYCH DRZEW.
WYCINA SIĘ SAME BUKI!!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie