W czasie wakacji chłopcy uratowali życie dziadkowi jednego z nich. Nagrody i podziękowania otrzymali z rąk burmistrza Andrzeja Krzysztofiaka i dyrektora szkoły Mirosława Dudka.
Do wypadku doszło nad jeziorem Kucki w Jaromierzu, gm. Gardeja. Był lipcowy wieczór, gdy przebywający z dziadkiem na działce chłopcy rozpalili ognisko. W pewnym momencie starszy pan potknął się o wystający kamień i wpadł do ognia. Miał na sobie łatwopalne dresy, które szybko zajęły płomienie.
Dziadka uratowała błyskawiczna reakcja chłopców.
- Wszystko szybko się działo. Krzyknąłem do Alana, żeby poszukał strażaka, którego widzieliśmy na działce niedaleko naszej, a sam pobiegłem po wodę, by ugasić płonące ubrania. Nie było czasu, żeby szukać koca - opowiada Bartek.
Wspomniany strażak to Czesław Olejnik. To on odwiózł poszkodowanego do szpitala. W drodze Bartek okładał poparzone części ciała dziadka zwilżonym ręcznikiem. - Śmiem twierdzić, że zachowanie chłopców przyczyniło się do uratowania życia mężczyzny - uważa Czesław Olejnik, który wystąpił o wyróżnienie dla dwóch gimnazjalistów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?