Już teraz jednak wiadomo, że władze klubu żużlowego rozważają kilka opcji, by nie stawiać kibiców przed tak trudnym wyborem. W rachubę wchodzi zmiana godziny rozpoczęcia spotkania, przeniesienie go na inny termin, czy nawet rozegranie meczu w Lublinie.
- Jeszcze nie ogłaszaliśmy planowanej godziny rozpoczęcia inauguracyjnego meczu, ale w tej chwili możemy już powiedzieć, że na pewno nie rozpoczniemy go o godzinie 16.00. Sprawa jest jeszcze świeża, wymaga między innymi konsultacji z trenerem, który przebywa z zespołem na obozie, ale możliwe są różne scenariusze. Nie jest nam to na rękę, ale przedstawiciele naszego klubu rozmawiali z Lechią jeszcze przed opublikowaniem kalendarza i wiemy, że są oni w dużym stopniu uzależnieni od decyzji telewizji, która transmituje ich spotkania - powiedział na łamach sport.trojmiasto.pl Grzegorz Rogalski, rzecznik Wybrzeża.
Ostateczne decyzje w tej sprawie zapadną zapewne już w najbliższym czasie. Oby tylko były one rozsądne, przede wszystkim przez wzgląd na kibiców.
Źródło: www.sport.trojmiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?