Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybrzeże Gdańsk poległo w Szczecinie. Fatalna postawa w ofensywie

Paweł Stankiewicz
Tomasz Bolt/Polskapresse
Bez dobrej i skutecznej gry w ataku trudno myśleć o dobrym wyniku w piłce ręcznej. A właśnie ten element gry był kompromitująco słaby w wykonaniu Wybrzeża.

Gdańszczanom było o tyle trudniej, że zabrakło - z powodu złamanego palca u dłoni - Marcina Lijewskiego. Początek spotkania nie wskazywał jednak, że może on się tak źle zakończyć. Wybrzeże podbudowane niespodziewanym zwycięstwem nad Stalą Mielec chciało w Szczecinie postarać się o jeszcze większą sensację.

- Stać na większe rzeczy - mówił Daniel Waszkiewicz, trener szczypiornistów Wybrzeża po meczu ze Stalą.
Świetnie spotkanie w Szczecinie zaczął Łukasz Rogulski, który zdobył trzy bramki, a Wybrzeże prowadziło 3:1. W 16 minucie było już 8:4 dla zespołu z Gdańska i na tym skończyła się dobra gra zespołu.

Pogoń objęła prowadzenie, a potem przez 7 minut nikt nie mógł zdobyć bramki. Ta indolencja w Wybrzeżu trwała jednak znacznie dłużej, bo zawodnicy przez 23 minuty nie potrafili zdobyć bramki, a w ciągu 32 minut rzucili tylko jedną! Pogoń to wykorzystała i odskoczyła na 10 trafień.

Pogoń Szczecin - Wybrzeże Gdańsk 25:16 (11:8)

Pogoń: Kryński, Szczecina - Grzegorek 1, Bruna 1, Gobber 1, Walczak 3, Gmerek, Gierak 1, Krupa 2, Krysiak 1, Jedziniak 1, Statkiewicz, Konitz 5, Zaremba 3, Jezierski, Zydroń 6

Wybrzeże: Plaszczak, Chmieliński, Sokołowski - Mogielnicki 2, Kornecki 2, Sulej 1, Rogulski 4, Prymlewicz 2, Papaj, Kondratiuk, Rakowski, Adamski 1, Abram, Nilsson 2, Piątek 2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki