Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybrzeże Gdańsk nie dało rady Vive Tauronowi Kielce

KM
Przemyslaw Swiderski
Szczypiorniści gdańskiego Wybrzeża starali się nawiązać walkę z zawodnikami mistrza Polski, Vive Tauronu Kielce. Różnica klas była jednak widoczna i zawodnicy z Kielc na własnym parkiecie pokonali gdańszczan 33:25.

Spotkanie odbywało się w nietypowym, wtorkowym terminie, ze względu na spotkanie w Lidze Mistrzów, które zawodnicy Vive rozgrywali w miniony weekend. Gdańszczanie mogli więc swojej szansy upatrywać w tym, że rywale będą zmęczeni.

Tego zmęczenia w ogóle nie było jednak widać. W pierwszych minutach gospodarze totalnie dominowali nad wydarzeniami na boisku, gdańszczanie natomiast dopiero w 7. minucie zaliczyli pierwsze trafienie. Kielczanie szybko zbudowali sobie przewagę 5 bramek, prowadząc 6:1. Po kwadransie Wybrzeże zaczęło jednak nawiązywać walkę z faworytem i w 17. minucie zmniejszyło straty do jednego trafienia (9:10). Nie był to wcale koniec, bo już 7 minut później wynik brzmiał wręcz sensacyjnie - Wybrzeże prowadził 12:11! Końcówka pierwszej połowy należała jednak do Vive, które na przerwę schodziło z prowadzeniem 16:14.

W drugiej połowie przyjezdni szybko doprowadzili do remisu 17:17, a potem trwała wymiana ciosów. Dopiero w okolicach 40 minuty kielczanom udało się odskoczyć od rywali i objąć prowadzenie 22:19. Na niespełna 10 minut przed końcem prowadzili już 29:21, a ostatecznie triumfowali 33:25.

Vive Tauron Kielce - Wybrzeże Gdańsk 33:25 (16:14)

Vive Tauron: Szmal - Aguinagalde 8, Lijewski 5, Djukić 5, Bielecki 4, Strlek 3, Kus 3, Paczkowski 3, Vujović 1, Jurkiewicz 1, Chrapkowski, Bis, Bombać

Wybrzeże: Chmieliński, Pieńczewski - Oliveira 6, Niewrzawa 6, Kostrzewa 5, Skwierawski 2, Wróbel 2, Sulej 2, Kornecki 1, Rogulski 1, Bednarek, Prymlewicz, Podobas, Salacz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki