Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrzeszcz: Dworzec to nie wizytówka miasta

Anna Werońska
Fot. K. Misztal
Ściany są pomalowane sprayem, brudne i pełne resztek zdartych plakatów. Czyste nie są nawet rolety, którymi na noc zasłaniane są sklepy. Tak wygląda dworzec PKP we Wrzeszczu.

Na ścianach były zacieki od moczu i niewyobrażalny smród.

Problemy dworca we Wrzeszczu wynikają m.in. z tego, że ma on aż trzech właścicieli, do których niebawem dołączy czwarty - Pomorska Kolej Metropolitalna. Tory dla pociągów dalekobieżnych należą do spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, torowisko wraz z ostatnim peronem - do SKM, natomiast budynek i plac przed wejściem, który straszy podróżnych - do spółki PKP Dworce Kolejowe.

Dwa lata temu spółkom udało się nawet opracować wspólną koncepcję dworca i jego okolicy, zgodnie z którą budynek miał zamienić się w futurystyczną bryłę z czterema kondygnacjami, licznymi sklepami, kawiarniami i nowoczesnymi parkingami dla samochodów i rowerów. - W innej sytuacji istniałoby zagrożenie, że każdy z właścicieli przebuduje daną część po swojemu i powstanie wielki chaos - zauważa Michał Szymański, prezes Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej. - Absurdem jest jednak, że PKP zamawia futurystyczne projekty, a wyzwaniem nie do przeskoczenia jest utrzymanie w czystości istniejącego obiektu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki