Według wcześniejszych informacji miasto zamierzało się domagać zwrotu 1,8 mln zł. To kwota, jaką Urząd Miasta wypłacił warszawskiemu inwestorowi jako rekompensata za sytuację z 2008 r. Spółka Hotel Malbork rozpoczęła wówczas prace ziemne na zakupionej od samorządu działce przy ul. Sierakowskich (dawna ul. Solna). Koparki natrafiły jednak na masową mogiłę ze szczątkami ponad 2 tysięcy ciał, pochowanych w czasie II wojny światowej.
Prace ekshumacyjne trwały ok. pół roku, ale po ich zakończeniu inwestor nie chciał budować luksusowego obiektu w miejscu, gdzie jeszcze niedawno znajdowała się zbiorowa mogiła. Samorządowcy z kolei chcieli zatrzymać inwestora, dlatego strony doszły do porozumienia. Hotel Malbork sp. z o.o. dostał teren sąsiadujący z dawnym masowym grobem i dodatkowo 1,8 mln zł jako odszkodowanie za tzw. wadę prawną sprzedanego przez miasto terenu.
Pieniądze z odszkodowania spółka miała wykorzystać m.in. na przeprojektowanie hotelu. Warunkiem było jednak rozliczenie się z tej kwoty do końca grudnia 2012 r. (później termin przesunięto do lutego 2013).
Faktury i umowy dotarły do malborskiego Urzędu Miasta, ale komisja zajmująca się ich weryfikacją stwierdziła, że ze wszystkich rachunków opiewających na ok. 2 mln zł (spółka informowała, że chodzi o ok. 2,9 mln zł) uznaje tylko jeden - na kwotę... 900 zł.
Dziś już wiemy, że malborski samorząd chce znacznie więcej niż 1,8 mln zł. Ale nie udało nam się uzyskać odpowiedzi, czego dokładnie dotyczą wyższe żądania miasta.
- W tym momencie możemy powiedzieć, że zostały złożone pozwy wobec Europejskiego Funduszu Hipotecznego [który w 2008 roku kupił działkę przy ul. Sierakowskich - red.] i spółki Hotel Malbork [zależna od EFH - red.] na łączną kwotę około 17 mln złotych. Sprawę prowadzi sąd gospodarczy w Gdańsku. Po wydaniu orzeczeń będziemy mogli udzielić więcej informacji - odpowiedziano nam w Urzędzie Miasta.
Od Europejskiego Funduszu Hipotecznego miasto zamierza domagać się 15,3 mln zł. Z kolei od spółki Hotel Malbork samorząd oczekuje 1,8 mln zł. Jest to najwyraźniej ta kwota rekompensaty, jaką miasto wypłaciło inwestorowi po odkryciu masowej mogiły. Zdanie władz Malborka jest niezmienne: spółka nie rozliczyła się z tych pieniędzy; zdaniem inwestora - rozliczenie nastąpiło.
W tej sytuacji właściwie nie ma odpowiedzi na pytanie, kiedy w centrum miasta stanie luksusowy hotel. Początkowo, jeszcze przed rozpoczęciem prac ziemnych jesienią 2008 roku, mówiło się nawet, że powinien być gotowy na mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2012 roku...
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?