Grupę osób, które wynosiły pod ubraniami towary zabrane z półek, zatrzymano we Władysławowie. - Mieli specjalnie przygotowane do tego kurtki, z doszytymi wewnątrz ogromnymi kieszeniami - mówi aspirant Łukasz Dettlaff z policji w Pucku.
Dwie osoby zostały złapane przez ochroniarzy sklepu wielkopowierzchniowego we Władysławowie i przekazane policji. To gdynianie, 40-letni mężczyzna i 23-letnia kobieta.
- Ustaliliśmy też tożsamość trzeciej osoby, 40-letniej mieszkanki gminy Puck. Cała trójka już usłyszała zarzuty - dodaje Dettlaff. - Za kradzież grozi im do pięciu lat ograniczenia wolności.
Policjanci zaczęli przeglądać monitoringi okolicznych sklepów, podejrzewając, że grupa przyjeżdżała nad morze na większy "rekonesans". I rzeczywiście - okazało się, jak do tej pory, że zakupy bez płacenia podejrzani zrobili we wrześniu i październiku w trzech władysławowskich sklepach. Śledczy podkreślają, że lista ta nie jest zamknięta.
- Tego typu kradzieże to plaga - przyznaje szef jednego ze sklepów, który prosi o zachowanie anonimowości. - Ale poza sezonem, gdy ruch jest już znacznie mniejszy, łatwo wyśledzić na monitorach, kto wkłada towar do koszyka, a kto pod kurtkę lub nawet w... spodnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?