Czytaj też: Wilki sieją grozę w kaszubskich lasach
Powodów do niepokoju jednak nie ma, bo wilk woli się trzymać od ludzi z daleka, a zwierzęta hodowlane atakuje tylko wtedy, gdy trzebiąc zwierzynę leśną pozbawimy go innego pożywienia. A z rosnącej populacji wilków powinniśmy się tylko cieszyć. Zresztą pojedyncze sztuki widywano nie tylko w okolicach Dziwna, gm. Gardeja, o czym była mowa w trakcie sesji, ale też w pobliżu wsi Cygany, Rozajny, Trumieje i Wracławek, zaś jednemu z mieszkańców Jaromierza udało się zobaczyć watahę składającą się z 5-6 sztuk, wśród których były też prawdopodobnie młode.
- Ja sam jeszcze wilka nie widziałem, ale widziałem jego tropy (ślady) w pobliżu jeziora Głęboczek, w gm. Sadlinki - mówi Waldemar Zając, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Kwidzyn, który zresztą przyznaje, że wilki w naszych lasach to nie nowość.
- Było ich sporo w latach 80., ale wtedy widywano je w lasach ryjewskich, czyli na północ od Kwidzyna, a teraz widuje się je na południe od naszego miasta, prawdopodobnie bytują na granicy dwóch nadleśnictw, Kwi-dzyn i Jamy - tłumaczy Zając.
Zdaniem leśników, pojawienie się wilków to dobry znak dla lokalnego ekosystemu, bo te drapieżniki lepiej regulują gospodarkę leśną niż... myśliwi.
r.cybulski@prasa.gda.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?