Wilk jest już na zgrupowaniu Lechii w Turcji

Najpierw kluby osiągnęły porozumienie, a w czwartek Wilk dogadał się również z gdańskimi działaczami. Piłkarz już po południu wsiadł do samolotu, a w godzinach wieczornych dołączył do zespołu Lechii, który przebywa na zgrupowaniu w Turcji.

Wilk na razie został wypożyczony przez Lechię z Lecha do końca sezonu, ale gdański klub zastrzegł sobie prawo pierwokupu zawodnika po tym okresie.

- Cieszę się, że będę grał w Lechii. Zaraz wsiadam do samolotu i lecę na zgrupowanie zespołu do Turcji - powiedział nam Jakub Wilk w czwartek przed godziną 15.

Wciąż trwają negocjacje w kwestii transferów do Lechii pomocnika Aleksandra Kwieka oraz napastnika Piotra Grzelczaka. Rozmowy są w toku i trudno powiedzieć, jak się zakończą. Wydaje się, że bliżej gry w zespole biało-zielonych jest Grzelczak. Rozmowy z Widzewem zdają się zmierzać ku końcowi. Jest szansa, że do weekendu Grzelczak też dołączy do biało-zielonych.

Napastnik Widzewa ma być rozwiązaniem problemów gdańszczan ze zdobywaniem goli. Czy jednak faktycznie Grzelczak może być tym snajperem, który będzie regularnie trafiał do siatki rywali? Na pewno miał dobry poprzedni sezon, kiedy to strzelił osiem goli. W rundzie jesiennej bieżących rozgrywek tylko dwa razy posłał piłkę do siatki rywali w spotkaniach ligowych.

Tymczasem piłkarze Lechii przebywający na zgrupowaniu w Turcji mieli wczoraj problemy. Wszystko przez złą pogodę i obfite opady deszczu. Stąd nie doszedł do skutku przedpołudniowy trening na naturalnym boisku.

- Murawy w ośrodku są tak grząskie, że nie nadawały się do przeprowadzenia treningu. Dlatego musieliśmy zmienić plany - powiedział na oficjalnej stronie klubowej Jarosław Pajor, kierownik zespołu Lechii.
Część piłkarzy ćwiczyła w siłowni, inni biegali ścieżkami w sąsiedztwie hotelu, a pozostali mieli zajęcia regeneracyjne.