Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wejherowo: Radni nie chcą sesji. Chcą jechać na mecz z Legią

Joanna Kielas
Joanna Kielas
Od wtorku całe Wejherowo żyje meczem ćwierćfinałowym tutejszej trzecioligowej drużyny w Pucharze Polski. I będzie tak pewnie do kolejnego wtorku, gdy Gryf zagra rewanżowy mecz z Legią w Warszawie. Z tej okazji do stolicy jedzie 10 autokarów pełnych kibiców, ludzie się wybierają prywatnymi samochodami, inni polują na bilety lotnicze do stolicy. Ale nie wszyscy. Dwudziestu dziewięciu radnych z Wejherowa na mecz nie może pojechać, bo akurat tego dnia zwołano sesję Rady Miejskiej. Niektórzy nie kryją rozgoryczenia.

- Ostatnia sesja była w styczniu i kolejną trzeba było zwołać akurat 20 marca, gdy nasz Gryf gra z Legią Warszawa w stolicy - mówi oburzony Jacek Gafka z PO. - Na meczu w Wejherowie byłem, na rewanż do Warszawy też chciałem jechać, tymczasem okazało się, że nie mogę, bo muszę iść na sesję. Jestem tym maksymalnie oburzony. Dlaczego sesja nie może się odbyć jakiegokolwiek innego dnia? Powiem więcej: nikt z nas pewnie nawet nie będzie mógł obejrzeć relacji w telewizji, bo program obrad zawiera kilka bardzo kontrowersyjnych uchwał, więc dyskusja zapowiada się długa i burzliwa. Najlepiej pewnie według władzy byłoby, byśmy wszystkie uchwały szybko przyklepali i poszli oglądać grę Gryfa, ale nic z tego. Z bólem zrezygnuję z kibicowania naszej drużynie.

Legii grozi walkower za mecz z Gryfem

Przewodniczący Rady Miejskiej Leszek Glaza, bo to on ustala terminy sesji, jest zarzutami opozycji zdziwiony. - Nikt do mnie nie przyszedł czy też nie zadzwonił z sugestią, że trzeba sesję przełożyć ze względu na mecz, więc nie bardzo rozumiem, skąd całe zamieszanie - wyjaśnia Glaza. - Termin sesji był ustalony wcześniej niż data meczu. Gdybym chciał potem obrady przekładać, to pewnie spotkałbym się z innym zarzutem: Glaza zmienia termin sesji, bo chce sobie pojechać na mecz. Dodam także, że właśnie w ubiegły wtorek niektórzy szefowie komisji zwołali posiedzenia komisji i mecz z Legią Warszawa na Wzgórzu Wolności nie stanowił ku temu przeszkody.

Leszek Glaza informuje, że sesja rozpocznie się szybciej o godzinę niż to zazwyczaj ma miejsce w Wejherowie, bo już o godz. 9.

- Nie wiem, czy zdążymy ze wszystkim do godziny 20.30, kiedy zacznie się mecz - wątpi Jacek Gafka. - Oprócz uchwał, szykuje się też kilka ciekawych interpelacji.

Radni w Wejherowie mają debatować m.in. nad podwyżkami cen biletów komunikacji miejskiej i zmienić plan przestrzenny w okolicy dworca PKS, mimo sprzeciwu wejherowskiego przewoźnika.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki