"Pruska zagadka" gdynianina Piotra Schmandta została wydana na początku tego roku i bije rekordy popularności nie tylko w samym Wejherowie. Co ciekawe, ta mrożąca krew w żyłach historia wydarzyła się naprawdę.
- Tylko nie w Wejherowie, a w Chojnicach 100 lat temu - tłumaczy Piotr Schmandt. - Znaleziono tam ciało młodego chłopaka i z Berlina przyjechał prawdziwy inspektor Ignaz Braun szukać sprawcy. Ja jednak miejsce akcji przeniosłem do Wejherowa: odpowiadał mi klimat tutejszego miasta, rozwikłanie tajemnicy posadowiłem w cieniu kaplic kalwarii. Społeczność 10-tysięcznego miasteczka, jakim 100 lat temu było Wejherowo, zelektryzowała wieść o mającej tu miejsce zbrodni. Tak jak w Chojnicach 100 lat temu.
"Pruska zagadka" to po części kryminał, ale też romans, książka historyczna, opisująca realia miasta sprzed 100 lat, koncentrująca się na ówczesnej topografii miasta, modzie, jaka wtedy panowała, stosunkach narodowościowych.
- Książka powstawała przez 9 miesięcy, pisałem przez 1,5 godziny dziennie - wyjaśnia autor. - Ze znalezieniem materiałów nie było programu. Poprzez internet dotarłem do starych fotografii miasta. Dzięki temu mogłem w powieści dokładnie opisać miejsca, gdzie dzieje się akcja. Odmalowałem słowami wygląd ulic, szyldy na sklepach, wygląd mieszkańców. Korzystałem ze starych albumów mody i czasopism, to były bezcenne źródła informacji o garderobie tamtych czasów.
Trzeba było też sięgnąć po książki popularnonaukowe, chociażby w zakresie danych dotyczących ówczesnego podziału administracyjnego, liczby ludności itp. Najtrudniejsze było dopinanie końcówki powieści, by wątki połączyły się w logiczną całość. W kryminale nie można sobie pozwolić na żadne nieścisłości.
Losy inspektora Brauna będą kontynuowane. Niebawem ma ukazać się drugi tom książki. Po 5 latach w Wejherowie zdarzy się kolejna zbrodnia...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?