W Szkole Podstawowej nr 6 w Kościerzynie na przerwę wzywa dzieci muzyka Vivaldiego. W placówce działają ciche dzwonki

W Szkole Podstawowej nr 6 w Kościerzynie dzieci na przerwę wzywa muzyka Vivaldiego. To jedna z nielicznych placówek w Polsce, w której z powodzeniem działa już cichy dzwonek, czy jak kto woli bezstresowy. Zamiast sygnału wzywającego jak do pożaru, z głośników słychać muzykę. Na efekty nie trzeba było długo czekać, młodzież opuszcza klasy z dużym spokojem, a krzyk odszedł do lamusa.

- Nasza szkoła realizowała pilotażowy projekt ministerialny pod nazwą "Dostępna Szkoła" na poziomie średnim. Chodziło w nim o to, aby placówki były bardziej dostępne dla uczniów, rodziców i nauczycieli, którzy mają jakieś dysfunkcje lub stopień niepełnosprawności. Chodzi tu także o nadwrażliwości na dźwięki, światło czy niedowidzenie - mówi Małgorzata Kreft, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 w Kościerzynie. - By sprostać wymaganiom projektu musieliśmy spełnić szereg standardów określonych w modelu, który otrzymaliśmy od Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Ta pilotowała program. Jednym z wymagań w obszarze technicznym były ciche dzwonki.

To było spore wyzwanie, które spędzało sen z powiek dyrekcji. Jak to zrobić, aby młodzież o przerwie informowała muzyka. Na szczęście udało się wymyślić rozwiązanie, które przeszło najśmielsze oczekiwania. Uczniowie kościerskiej "Szóstki" zamiast tradycyjnego dzwonka na koniec zajęć słyszą klasyczne dźwięki. Na pomysł jak to rozwiązać technicznie wpadł Rafał Tybora, wicedyrektor szkoły wspólnie z lokalnym przedsiębiorcą, który zajmuje się nagłośnieniem. W tym celu przydał się szkolny radiowęzeł.

- Lubię nazwę bezstresowe dzwonki, bo ta bardzo dobrze oddaje ich charakter - mówi Rafał Tybora, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 w Kościerzynie. - Zdecydowaliśmy się na "Cztery pory roku" Vivaldiego. Obecnie z głośników młodzież słyszy "Jesień", a wcześniej "Wiosnę". Na Mikołajki planowane są świąteczne utwory.

Co ważne, wraz z nowym dzwonkiem na szkolnych korytarzach zawisły hałasomierze. Udało się je zakupić dzięki ogromnemu wsparciu rodziców.

- Wyglądają jak sygnalizator świetlny i w momencie, kiedy robi się zbyt głośno w holu, w świetlicy czy stołówce one zaczynają wydawać dźwięk sygnalizujący, że trzeba ściszyć nieco ton głosu i zapala się czerwona lampka - mówi dyrektor. - Dzieci świetnie na to reagują, można powiedzieć, że jest w tej kwestii samodyscyplina.

Stary dzwonek w szkole wciąż jednak wisi. Przydaje się w czasie ewakuacji czy apeli o czym uczniowie zostali poinformowani.

- Od kiedy o przerwie informuje muzyka, dzieci nie reagują jakby szły na wojnę, czy do pożaru. One po prostu wychodzą. Oczywiście są głośne na przerwie, bo po to ona jest, aby odreagować, ale nie ma wrzasku. I to było niesamowite doświadczenie - dodaje dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6. - Mamy w szkole dzieci z różnymi niepełnosprawnościami i dla nas wymiernym efektem działań było to, jak chłopiec, który jest bardzo wrażliwy na dźwięk i podczas rozmowy powiedział, że te ciche dzwonki to jest najlepsze co mogło się wydarzyć.

Dodajmy, że bezstresowe dzwonki to nie wszystko. W ramach projektu zostało m.in. wyremontowane kompleksowo całe piętro budynku, 10 sal lekcyjnych, toalety, balustrady. Na zewnątrz wykonano prace przy wejściu głównym, a na patio zewnętrznym powstała też ścieżka sensoryczna, wokół której wiosną zakwitną kwiaty i zioła. Jest też sala integracji sensorycznej, czy kąciki wyciszenia, w których uczniowie mogą wygodnie rozsiąść się na kanapach i posłuchać muzyki relaksacyjnej.

Dodajmy, że projekt "Dostępna Szkoła" na poziomie podstawowym realizowany jest jeszcze w dwóch kościerskich placówkach. Mowa o Szkole Podstawowej nr 4 i Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 3.