MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W środę zarząd Energi przedstawi wyniki firmy i siebie

Redakcja
mat. prasowe
Wymiana całego zarządu Energi SA była zaskoczeniem. Firma zwiększa zyski, inwestuje w nowe technologie, jej wartość na giełdzie rośnie. A właściwie rosła, bo od momentu ogłoszenia zmian, notowania akcji idą w dół i straciły ok. 15 procent.

To pokazuje, że inwestorzy czekają z niecierpliwością na informacje o strategii nowego zarządu. W komentarzach pod doniesieniami o zmianach we władzach spółki od razu pojawiły się opinie, że decyzja Rady Nadzorczej, w której dominujący głos ma Skarb Państwa, to rozgrywki między Gdańskiem a Warszawą z planami połączenia PGE i Energi  w grupę kapitałową lub fuzją w tle. Na początku roku na wieści o planach łączenia obu firm, które miał przygotowywać resort skarbu, na Pomorzu zwarto szyki przeciwko. Biznes i lokalne środowisko samorządowe i polityczne ostro zaprotestowały w obawie o los spółki oraz wpływy z podatków do lokalnych samorządów w stanowiskach kierowanych do premier Ewy Kopacz.

Sprawa fuzji przycichła, ale po wyborach parlamentarnych z pewnością powróci. Tym bardziej że rząd koncepcję konsolidacji energetyki ma, a Energa jest jedną z czterech największych grup energetycznych w kraju, zatem trudno się spodziewać, że jej plan dotyczyć nie będzie. Pozostaje pytanie, w jakiej strukturze się znajdzie i co z niej pozostanie na Pomorzu. Zmiana zarządu stała się przyczynkiem do powrotu spekulacji na temat połączenia spółek energetycznych, a mianowanie na szefa Energi dotychczasowego wiceprezesa spółki z grupy PGE tylko je podsyciło. Poseł Stanisław Lamczyk nie zgadza się jednak z komentarzami, sugerującymi, że Andrzej Tersa będzie ostatnim prezesem flagowej pomorskiej spółki przed jej wchłonięciem.

- Nie ma mowy o likwidacji Energi, firma, jej logo i podatki na Pomorzu pozostaną - mówi Lamczyk. - Jednocześnie jednak jestem zdania, że działania konsolidacyjne dotyczące spółek i liberalizacja rynku energetycznego na Pomorzu są potrzebne. Obie firmy powinny skupić się na tym, na czym najlepiej się znają, czyli Energa na dystrybucji, a PGE na produkcji energii. To wyszłoby na dobre spółkom, ale też mieszkańcom Pomorza, bo oznaczałoby spadek cen energii, które obecnie mamy najwyższe w kraju.

Jak Energę w przyszłości widzi prezes? Na razie wiadomo tylko tyle, co  zakomunikował zaraz po wyborze na szefa firmy.

- Moją intencją jest podtrzymanie długoterminowej, ambitnej polityki dywidendowej i praca na rzecz rozwoju całej Grupy i wzrostu wartości Energi SA dla jej akcjonariuszy. W ciągu kilku tygodni przedstawimy nasz plan rozwoju, który będzie zgodny z kluczowymi kierunkami strategicznymi Grupy. Deklarujemy wytężoną pracę, aby efekty te zostały osiągnięte - oznajmił Andrzej Tersa, prezes zarządu Energi.

Więcej szczegółów możemy poznać już niedługo. - Pierwsze wypowiedzi i komentarze na konferencji prasowej, wynikowej za I kwartał 2014 r.,  w Warszawie 13 maja. Do tego czasu nic nie komentujemy - poinformowała Beata Ostrowska, rzecznik prasowy Grupy Energa.

Jedno, co wiadomo, to fakt, że nowy prezes  ma duże doświadczenie w energetyce. Jest inżynierem elektroenerge-tykiem, absolwentem Politechniki Gdańskiej. Od 1969 roku był pracownik dzisiejszej Grupy Energa. W 2000 roku trafił do Zakładu Elektrowni Wodnych w Straszynie, który przekształcił w 2003 roku w spółkę. W latach 2003-2013 był prezesem zarządu spółki Energa Hydro, zajmował się konsolidacjami aktywów wodnych w Grupie. Po odejściu z firmy został wiceprezesem PGE Energia Odnawialna.

- To człowiek bardzo merytoryczny, prawdziwy fachowiec, który nie piętrzy problemów, tylko stara się je rozwiązywać, dlatego w mojej ocenie jest doskonałym wyborem dla Energi - mówi Stanisław Lamczyk. -

Znamy się od dawna, zakładaliśmy lokalne struktury Platformy Obywatelskiej w Kartuzach. Andrzej cały czas jest członkiem PO, kiedy mógł, przychodził na zebrania, ale ze względu na brak czasu w lokalnej polityce już praktycznie się nie udzielał. Przez ostatni rok, kiedy pracował w PGE w Warszawie, współpracowaliśmy za to w sejmowej Komisji Gospodarki. Ja osobiście  i inni posłowie zawsze ceniliśmy jego zdanie.

Wybór jest szeroko komentowany w powiecie kartuskim - objęcie sterów jednej z największych firm na Pomorzu przez człowieka z Dzierżążna zostało odebrane bardzo ciepło. W Kartuzach, gdzie Andrzej Tersa przez wiele lat pracował w zakładzie energetycznym, wspominany jest często jako świetny fachowiec w swojej dziedzinie.

Mimo to w wyborach samorządowych startował (z list PO) bez powodzenia i zdobywał nieduże poparcie - w 2010 roku nie dostał się do rady powiatu, w 2014 roku w wyborach do rady miejskiej zajął czwarte miejsce w swoim okręgu. Działo się tak być może dlatego, że nowy szef Energi nieczęsto pojawiał się na forum publicznym, stąd nie jest osobą bardzo znaną w regionie. Bardziej rozpoznawalni są pewnie jego żona, dyrektor wydziału edukacji w kartuskim starostwie powiatowym, a zwłaszcza syn, który jako Ras Luta święci sukcesy na scenie reggae, dancehall i modern roots.
Andrzej Tersa interesuje się m.in. motocyklami,  często jeździ na dwóch kółkach, a przede wszystkim jazzem. Uznawany jest nie tylko za melomana, ale za wielkiego znawcę tego gatunku, specjalistę od  Sonny'ego Rollinsa. Jest zresztą autorem bardzo dobrze ocenianej biografii i dyskografii tego wybitnego amerykańskiego saksofonisty.

Często można go spotkać  na lokalnych koncertach jazzowych, m.in. na międzynarodowym festiwalu Jazz w Lesie w Sulęczynie.

- Andrzej Tersa jest od samego początku stałym gościem naszego festiwalu, z dziewiętnastu dotychczasowych edycji opuścił może jedną - mówi Jacek Leszewski, organizator wydarzenia. - Dla nas jest także wielkim wsparciem, nie tylko duchowym. Jego pomoc w tym, że festiwal istnieje tyle lat, jest trudna do przecenienia. Jako fan jazzu, a przede wszystkim jako człowiek doskonale znający realia rządzące biznesem, udzielił nam wielu cennych wskazówek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki