W Sopocie otwarto w środę Okno Życia. To już trzecie w Archidiecezji Gdańskiej. Sopockie Okno zainstalowano w budynku... hospicjum św. Józefa.
-Dzisiaj, jakby klamrujemy początek życia z jego końcówką - podkreślał metropolita gdański, abp Sławoj Leszek Głódź. - Czas potwierdził, że takie miejsce jest ważne i potrzebne. Nieraz życie poczyna się bardzo ciężko i kończy się dramatycznie.
W Oknie Życia z Kartuzach zostawiono noworodka. Chłopiec trafił do szpitala
Sama inicjatywa wyszła od wiceprezydent Sopotu, Joanny Cichockiej-Guli.
-Sopot jest miejscem nieoczywistym dla Okna Życia, ale może to spowodować, że kiedyś pojawi się tu osoba, nawet z daleka, która uzna, że Sopot jest dla niej miejscem bezpiecznym i dyskretnym - zaznacza wiceprezydent Cichocka - Gula.
Miasto sfinansowało realizację tego pomysłu. Okno kosztowało 5 tys. złotych. Znajduje się w nim symboliczny witraż z aniołem i łóżeczko z pościelą. Po jego zamknięciu, chwilę po odejściu matki, uruchamia się alarm na portierni. Okno Życia działa już w Rumi i Gdańsku Matemblewie. To ostatnie uratowało dotąd troje dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?